28. Finał WOŚP: Justyna Kowalczyk nie wytrzymała. Ostra riposta po wpisie hejtera
Niedzielny poranek Justyna Kowalczyk spędziła na kwestowaniu na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Jeden z internautów zasugerował, że za zbieranie pieniędzy była polska biegaczka otrzymała... zapłatę. Na ripostę nie musiał długo czekać.
Mistrzyni olimpijska w ostrych słowach odpowiedziała na komentarz, który pojawił się pod wpisem na Twitterze Andrzeja Bargiela. Polski narciarz wysokogórski wstawił zdjęcie z Kasprowego Wierchu, na którym znaleźli się też Justyna Kowalczyk, jej partner, alpinista, Kacper Tekieli, a także muzyk Sebastian Karpiel-Bułecka. Wszyscy mieli ze sobą puszki Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Okazuje się, że pod zdjęciem pojawiły się też nieprzychylne komentarze. Jeden z internautów zasugerował, że wolontariusze za zbieranie pieniędzy otrzymali zapłatę.
"Trolu puknij się głupia głowę. I nie mierz ludzi swoją miarą. Ale debil" - w takich słowach postanowiła odpowiedzieć dwukrotna mistrzyni olimpijska.
Wcześniej Kowalczyk poinformowała kibiców, że przez 5,5 godz. zebrała prawie 5 tys. złotych (więcej TUTAJ). Przypomnijmy, że pieniądze zebrane podczas 28. Finału WOŚP zostaną przeznaczone na zakup najnowocześniejszych urządzeń dla ratowania życia i zdrowia dzieci potrzebujących różnego rodzaju operacji.
ZOBACZ WIDEO: Michal Doleżal może spać spokojnie po triumfie Dawida Kubackiego? "Z ocenami wstrzymajmy się do Planicy"