Getty Images / Harry How / Na zdjęciu: Justyna Kowalczyk

Koronawirus. Deksametazon może ratować życie chorym na COVID-19. Dla Justyny Kowalczyk to "przeklęty" lek

Piotr Bobakowski

15 lat temu Justyna Kowalczyk zażyła deksametazon, żeby zwalczyć przewlekłe zapalenie ścięgna Achillesa. Skończyło się dwuletnią dyskwalifikacją. Dziś ten sam lek może być jedynym ratunkiem dla pacjentów chorych na COVID-19.

Deksametazon może okazać się przełomem w walce z pandemią koronawirusa. Brytyjscy naukowcy twierdzą, że tani i powszechnie dostępny lek pomaga w leczeniu ciężkiego stadium choroby COVID-19. Pierwsze wyniki badań potwierdziły, że medykament znacznie zmniejsza ryzyko śmierci u zakażonych pacjentów.

Działanie tego leku jest dobrze znane Justynie Kowalczyk. W 2005 r. dwukrotna mistrzyni olimpijska w biegach narciarskich została przyłapana na stosowaniu niedozwolonych środków. Sportsmenka z Kasiny Wielkiej zażyła wtedy specyfik, który miał w składzie deksametazon, na przewlekłe zapalenie ścięgna Achillesa.

- Deksametazon na pewno nie nadaje się na doping dla biegaczy. Raczej dla kulturystów, bo zatrzymuje wodę i powiększa objętość mięśni. Masy mięśniowej nie zwiększa. Niestety, środek znajdował się na liście zakazanych leków. Justyna wpadła przez głupotę, bo gdyby zgłosiła FIS, że bierze ten lek, nie byłoby problemu - ocenił w wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego" w 2013 r. brat narciarki, Tomasz Kowalczyk.

FIS za stosowanie zakazanej substancji zawiesił Kowalczyk na dwa lata, ale po apelacjach karę skrócono do sześciu miesięcy.

- Deksametazon działa głównie przeciwzapalnie, ale przyspiesza też regenerację po wysiłku fizycznym. Natomiast nie powoduje zwiększenia objętości płuc i przyswajania tlenu - wyjaśnił w rozmowie z "Super Expressem" Michał Rynkowski, dyrektor agencji antydopingowej POLADA.

Zobacz:
PKO Ekstraklasa. Epidemiolog Dariusz Rudaś komentuje powrót kibiców na stadiony. "Bardzo nieroztropna decyzja"
The Championship. Tuż przed wznowieniem sezonu wykryto 8 przypadków koronawirusa

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: polski koszykarz jak strongman. Przeciągnął auto
 

< Przejdź na wp.pl