Tegoroczne Grand Prix od początku układało się po myśli Bartosza Zmarzlika. Zaczęło się od zwycięstwa w chorwackim Gorican, a później reprezentant Polski regularnie meldował się w czołówce każdego turnieju. To pozwoliło mu wypracować sporą przewagę nad rywalami. Różnica stała się tak duża, że Polak stanął przed szansą zapewnienia sobie mistrzostwa na jedną rundę przed końcem cyklu.
Bartosz Zmarzlik takich okazji nie przepuszcza. Na torze w szwedzkiej Malilli po pierwszym półfinale stało się jasne, że w tym roku trofeum za najlepszego żużlowca globu powędruje właśnie do Polaka. W teamie polskiego reprezentanta rozpoczęło się wielkie świętowanie. Zmarzlikowi towarzyszyli najbliżsi, m.in. jego narzeczona oraz syn.
- Jestem naprawdę szczęśliwy, bo po raz trzeci zostałem najlepszy na świecie. Wiele razy marzyłem o tym, żeby zostać mistrzem na rundę przed końcem cyklu. Dzisiaj to zrobiłem i raz jeszcze podkreślę, że jestem bardzo szczęśliwy! - mówił Zmarzlik na gorąco, który tego dnia miał jeszcze pracę do wykonania i oczywiście zrobił swoje. Polak był najlepszy w całym Grand Prix Szwecji! (tu przeczytasz relację ->>)
W żużlowym świecie tytuł Indywidualnego Mistrza Świata jest uznawany za najcenniejszy. Wychowanek gorzowskiej Stali po złoty medal w tych rozgrywkach sięgnął po raz trzeci w karierze. Poprzednie tytuły zdobywał w latach 2019 - 2020. Dokonał tego w wieku 27 lat i tym samym stał się najmłodszym żużlowcem w historii z trzema tytułami na koncie. Do tej pory rekordzistą był Brytyjczyk, Tai Woffinden, który trzecie mistrzostwo zdobył mając 28 lat.
Polscy kibice wierzą, że Zmarzlik w następnych latach w dalszym ciągu będzie w absolutnej czołówce, a być może nawet zdominuje dyscyplinę, tak jak niegdyś uczynili to Ivan Mauger czy Tony Rickardsson. Obaj sześciokrotnie zostawali mistrzami świata i są w tym aspekcie rekordzistami. Przed reprezentantem Polski jeszcze wiele lat startów, więc jest na najlepszej drodze, aby się do tego wyniku zbliżyć, a być może kiedyś go przebić.
Bartosz Zmarzlik jest trzecim w historii polskim Indywidualnym Mistrzem Świata. W przeszłości po to trofeum sięgali Jerzy Szczakiel (1973 rok) i Tomasz Gollob (2010). Dodajmy, że Zmarzlik oprócz posiadania trzech mistrzowskich tytułów, dwukrotnie był wicemistrzem (2018 i 2021) i raz zdobył brązowy medal (2016).
Czytaj również:
- Pojadą na finał bez najwierniejszych fanów?
- Niebezpieczny upadek Bewley'a podczas kwalifikacji do GP Szwecji
ZOBACZ WIDEO Żużel. Magazyn PGE Ekstraligi. Dymek i Kuźbicki gośćmi Musiała