WP SportoweFakty / Krzysztof Konieczny / Na zdjęciu: Patryk Dudek

Żużel. Nawet zawodnicy Apatora mają problem z oceną przygotowań. "Na papierze nie wygląda to dobrze"

Mateusz Puka

Zawodnicy Apatora Toruń - delikatnie mówiąc - nie zachwycili w przedsezonowych zawodach i wciąż trudno przewidzieć, jakim wynikiem zakończy się ich pierwsze starcie w sezonie 2023. Zgodnych opinii na temat przygotowań nie mają nawet sami żużlowcy.

Zawodnicy For Nature Solutions KS Apator Toruń mogli się czuć na uprzywilejowanej pozycji, bo dzięki Motoarenie, mogli rozegrać kilka sparingów, a prawie nikt w PGE Ekstralidze nie miał tak komfortowych warunków do przygotowań, jak właśnie torunianie. Efekt - przynajmniej na razie - nie zachwyca jednak nikogo. Podopiecznych Roberta Sawiny ratuje jedynie fakt, że na inaugurację będą gościć ebut.pl Stal Gorzów, która ma jeszcze więcej problemów. 

Sami zawodnicy toruńskiej drużyny o swojej formie wypowiadają się jednak dość dyplomatycznie i przekonują, że wyniki przedsezonowych imprez nie będą miały wpływu podczas spotkań PGE Ekstraligi.

- Myślę, że nikt nie martwi się wynikami przedsezonowych zawodów. Zresztą moim zdaniem wypadły one całkiem nieźle. Nawet jeśli czasami było trudniej, to chodziło przede wszystkim o przygotowanie do pierwszego meczu - tak na pytania o słabszą postawę zespołu odpowiada, Robert Lambert

ZOBACZ WIDEO: Janowski o medalu w Grand Prix: Krąży wśród znajomych. Dobrze, że wreszcie jest 

Nieco inne zdanie ma Patryk Dudek, który liczy, że w lepszych wynikach pomoże atmosfera. 

- Niedawno urodziny świętował Robert Lambert, a na naszej grupie klubowej sporo się działo i mogę powiedzieć, że mamy naprawdę dobrą atmosferę. Każdy z nas czeka na sezon i nie może się doczekać pierwszego meczu. Umiemy jeździć na żużlu i chcemy w sobotę pojechać jak najlepiej. Może to rzeczywiście nie wygląda dobrze na papierze, ale każdy z nas chce wygrywać, więc jestem dobrej myśli - przyznaje Dudek, który w czwartek przyznał, że zdaje sobie sprawę, że obecnie zawodzi oczekiwania swoich najbliższych. W ostatnich imprezach ani razu nie był w stanie przebić bariery 10 punktów. 

Znacznie poniżej oczekiwań jeździł jednak nie tylko Dudek, ale także Paweł Przedpełski. Więcej spodziewano się też od Roberta Lamberta. Na razie zgodnie z oczekiwaniami prezentują się jedynie Emil Sajfutdinow i Wiktor Lampart. Jeśli Apator chce się włączyć do walki o mistrzostwo Polski to zawodnicy muszą pokazać nieco lepszą dyspozycję. Na tle gorzowian wcale nie musi to być jednak takie trudne. 


Czytaj więcej:
Woffinden o swojej przyszłości w Sparcie
Nie chce wracać do pracy w telewizji
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

< Przejdź na wp.pl