Roman Jankowski: Tarnowianie mają mistrzowski potencjał

Jan Gacek

Tarnowska Unia po gruntownej przebudowie zespołu jest jednym z głównych kandydatów do medalu DMP. Roman Jankowski wysoko ocenia potencjał Jaskółek, ale jednocześnie zaznacza, że faworytom jedzie się zwykle bardzo ciężko.

- Faworytów rozgrywek jest kilku. Jak to w sporcie, każda drużyna ma swoje cele i coś do udowodnienia. Jaki będzie układ sił, to pokaże życie. Nie możemy nikomu zagwarantować, że zdobędziemy mistrzostwo Polski, bo to jest niemożliwe. Będziemy robili wszystko, żeby pojechać jak najlepiej. My się intensywnie przygotowujemy, ale wiemy przecież, że nasi koledzy z innych klubów też ciężko pracują. Wszyscy zdają sobie sprawę, że lekko nie będzie. Złoty medal chcą zdobyć wszyscy - powiedział Roman Jankowski.

Zdaniem szkoleniowca Unii Leszno jednym z głównych faworytów przyszłorocznych rozgrywek są tarnowianie. W składzie Jaskółek zaszły tej zimy poważne przetasowania. Drużynę opuścili Fredrik Lindgren, Sebastian Ułamek, Krzysztof Kasprzak i Bjarne Pedersen. Ich miejsca zajęli między innymi Greg Hancock, Janusz Kołodziej, Maciej Janowski i Kacper Gomólski. - Jeśli spojrzymy na nazwiska zawodników tarnowskich, to niewątpliwie można powiedzieć, że to jest mocna drużyna. Na papierze ten zespół ma mistrzowski potencjał. Nie wiadomo jednak czy zdobędą złoto. Nazwiska, które wydają się być bardzo mocne na papierze, nie zawsze sprawdzają się na torze. W kolejnym sezonie po zmianie barw klubowych żużlowcy nie zawsze są tak samo skuteczni. Życie pokaże jak to będzie - powiedział trener Byków.

Sporą zagadką wydaje się forma, jaką zaprezentuje w nadchodzącym sezonie Greg Hancock. Zawodnicy, którzy zdobywają tytuł mistrza świata, często zaliczają spadek dyspozycji w kolejnym roku. Roman Jankowski spodziewa się jednak, że Amerykanin nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. - Greg ma już trochę lat. To jest jednak bardzo doświadczony zawodnik, myślę, że jeszcze przez rok czy dwa będzie utrzymywał swoją wysoką formę. Spodziewam się, że w tym roku Amerykanin będzie groźny dla wszystkich. Greg na pewno będzie chciał obronić tytuł mistrza świata i pokazać się w lidze z jak najlepszej strony.

Jankowski przypomina, że zespoły stawiane w roli głównego kandydata do mistrzowskiego tytułu często mają trudności z udowodnieniem swojej siły na torze. - Tarnowianie zostali okrzyknięci faworytem rozgrywek. Będą mieli jednak trudny orzech do zgryzienia. Kiedy ktoś przed sezonem jest stawiany w roli faworyta, to potem ciężko mu się jedzie, bo wszyscy chcą z takim zespołem wygrać.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

< Przejdź na wp.pl