Przed półfinałem DPŚ: Od niego dużo zależy - Michael Jepsen Jensen

Michał Gałęzewski

7. lipca w Bydgoszczy rozegrany zostanie półfinał DPŚ. Menedżer reprezentacji Danii, Anders Secher zdecydował się odmłodzić skład. Dużo więc będzie zależeć od Michaela Jepsena Jensena.

Po raz ostatni Duńczycy zdobyli mistrzostwo w 2008 roku. W ich składzie jechali Nicki Pedersen, Bjarne Pedersen, Kenneth Bjerre, Hans Andersen i Niels Kristian Iversen. Mimo że pierwsza czwórka jeździ obecnie w cyklu Grand Prix, żaden z nich nie pojedzie w Bydgoszczy! Największym nieobecnym półfinału jest Nicki Pedersen, który w razie potrzeby ma pomóc w walce o medale. Pewniakiem w zespole prowadzonym przez Andersa Sechera jest Niels Kristian Iversen.

W Bydgoszczy pojadą również żużlowiec Azoty Tauron Tarnów - Leon Madsen, Michael Jepsen Jensen jeżdżący w Stali Gorzów i młodzieżowiec ROW-u Rybnik, Mikkel Bech Jensen. Bardzo dużo będzie zależało od młodego zawodnika występującego w tym sezonie na pozycji seniora w Stali.

W tym sezonie duński 20-latek zanotował spory postęp (fot. Wojciech Tarchalski)

Dobra postawa dwudziestolatka jest kluczowa, jeśli pod nieobecność Pedersenów i Bjerrego, Dania będzie miała powalczyć o najwyższe cele. Michael Jepsen Jensen jeszcze w ubiegłym sezonie w barwach Unibaksu Toruń pojechał w dziewiętnastu spotkaniach i uzyskał w nich średnią biegową równą 1,307. Po przejściu do Gorzowa wyraźnie odżył i aktualnie ze średnią 2,020 jest szesnastym żużlowcem ligi. 

Ponadto reprezentant Danii zajął w sobotę drugie miejsce w półfinale eliminacji do Grand Prix. - To fakt, ten rok jest dla mnie udany i zdobywam dużo punktów dla Stali. Najważniejsze jest to, aby być zawsze przygotowanym do startu. Trzeba się też skupić na pracy. To kluczowa sprawa - mówił zawodnik. - Uważam, że wśród juniorów Michael jest zdecydowanie najlepszy. Już teraz ma spore umiejętności i jest do tego bardzo utalentowany. Będę uważnie śledził jego rozwój kariery w najbliższych latach i jestem bardzo ciekawy, co osiągnie. Ogromny talent to nie wszystko. Każdy zawodnik ma momenty, w których nie idzie. Wtedy trzeba się zastanowić co poszło nie tak i trzeba się przełamać. Żeby być mistrzem, trzeba bardzo dużo pracować i wykazać się olbrzymią dawką determinacji - ocenił kolegę z kadry Iversen.

Z jednej strony odmłodzenie składu to ciekawa i bardzo odważna decyzja, jednak z drugiej czy tacy zawodnicy, jak Drużynowy Mistrz Świata Juniorów z 2010 roku już teraz są gotowi na skuteczną jazdę z seniorami w zawodach mistrzowskich?

Michael Jepsen Jensen pojedzie w Bydgoszczy (fot. Jarek Pabijan)

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl