Maciej Janowski dla SportoweFakty.pl: Ciągle mamy duże szanse na finał

Kamil Hynek

Maciej Janowski nie zaliczy pierwszego meczu półfinałowego EE przeciwko Unibaksowi Toruń do udanych. Gospodarze wygrali tylko 48:42, a junior Jaskółek dorzucił do dorobku tarnowian pięć punktów.

- Nie do końca jesteśmy zadowoleni z wyniku. Chcieliśmy pojechać lepiej, a ja to już w szczególności. Nie uzbierałem tych punktów za wiele. Nie ma jednak co rozmyślać nad tym, w końcu wygraliśmy, wciąż jest jeszcze rewanż i dalej mamy duże szanse na finał - mówi.

Optymizm "Magica" może być oparty na pierwszym spotkaniu z rundy zasadniczej kiedy to Azoty Tauron pokonały na MotoArenie "Anioły" 47:43, a Janowski zgromadził na swoim koncie jedenaście punktów i aż cztery bonusy. - Nie będę krył, że lubię tamtejszy tor i dobrze mi się tam jeździ. Ale podobna sytuacja dotyczy także paru innych chłopaków z naszej drużyny, więc nadzieje na zwycięstwo są spore. A jak nie wygramy, to musimy uzbierać taką liczbę "oczek" by dały nam one przepustkę do walki o złote medale. Podkreślę jeszcze raz, że ten rezultat z naszego toru to nic straconego - komunikuje.
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl