Prezydent Bydgoszczy ostro o Polonii. "W żadnym innym klubie nie ma tylu problemów"

Szymon Kaczmarek

Jak informowaliśmy we wtorek, miasto Bydgoszcz chce sprzedać swoje udziały w żuzlowej Polonii. O sytuacji w klubie bardzo negatywnie wypowiada się prezydent [tag=24803]Rafał Bruski[/tag].

Miasto umieściło już w prasie odpowiednie ogłoszenia, dotyczące zbycia akcji spółki. Magistrat chce nadal wspierać klub, ale jest również zdania, że potrzebuje on konkretnych reform. 

Temat Polonii został podjęty m.in. przez działaczy pozostałych bydgoskich klubów. - Na ostatnim posiedzeniu Rady Sportu, prezesi pozostałych bydgoskich klubów bardzo negatywnie wyrażali się o tym, co dzieje się w żużlowym klubie. W żadnym innym nie ma takich problemów, mimo tak wydatnej pomocy miasta - powiedział na łamach Gazety Pomorskiej Bruski. Były prezes klubu, Jarosław Deresiński, miał m.in. w tajemnicy przed Radą Nadzorczą podpisać z zawodnikami porozumienia, które znosiły możliwość ukarania ich na koniec sezonu za osiągnięcie słabszych wyników w porównaniu z poprzednimi rozgrywkami.

Bruski niezadowolony jest również z pracy Rady Nadzorczej. Członkowie tego organu zostali poproszeni m.in. o wyjaśnienie kwestii dotyczących działalności Deresińskiego. 

Na najbliższej sesji radni mają zdecydować, czy miasto poręczy klubowi zwiększenie kredytu o kolejny milion złotych - wcześniej Polonia zadłużyła się już na 2 miliony. 

Źródło: Gazeta Pomorska - pomorska.pl


Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl