W Lublinie niepokój po decyzji Bogdanki. Miśkowiak: Nie wyobrażam sobie, że nie pojedziemy
Bogdanka nie będzie dłużej wspierać KMŻ Lublin. Sytuacją jest zaniepokojony Robert Miśkowiak. - Nie wyobrażam sobie, że nie przystąpimy do sezonu - mówi zawodnik.
Jak już wcześniej informowaliśmy, Bogdanka nie będzie wspierać w nadchodzącym sezonie żużlowców KMŻ Lublin. To duży problem dla klubu. Działacze zbudowali skład, do którego utrzymania potrzebny jest budżet na poziomie niespełna dwóch milionów złotych. Problem polega jednak na tym, że w tej kwocie uwzględniane było wsparcie kopalni. Co więcej, włodarze szacowali, że Bogdanka będzie w dalszym ciągu największym partnerem biznesowym klubu.
Zawodnik kreowany w Lublinie na lidera drużyny jest daleki od paniki. Do sezonu przygotowuje się w spokoju. Będzie miał za co zainwestować w sprzęt i to dużej mierze zasługa jego sponsorów. - Duże podziękowania dla całego zespołu Inawery. Do sezonu przygotowuję się normalnie i to w dużej mierze zasługa mojego sponsora. Jego wsparcie jest dla mnie kluczowe. W innym przypadku moje przygotowania byłyby praktycznie niemożliwe - dodał na zakończenie Miśkowiak.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>