Krzysztof Kasprzak zadowolony z pracy silników. "Jeden już odstawiony na ligę"

Dawid Borek

W miniony piątek Stal Gorzów zmierzyła się w treningu punktowanym z Włókniarzem Częstochowa. Podopieczni Piotra Palucha pokonali przed własna publicznością drużynę Lwów 48:42.

11 punktów przy swoim nazwisku zapisał Krzysztof Kasprzak, który miał problemy jedynie w swojej ostatniej gonitwie, kiedy to zanotował defekt. - Co bieg jeździłem na innym motocyklu i wszystkie trzy pracowały dobrze. W ostatnim biegu trochę przedobrzyliśmy z przełożeniem i po wygranym starcie z trzeciego pola myślałem, że dowiozę trzy punkty. W połowie łuku stanął mi jednak motor - miał za dużo mocy. Silnik z pierwszego biegu będzie odstawiony na ligę, bowiem osiągnąłem na nim dobry czas (59,66s), co jest niezłym wynikiem na gorzowskim torze - podsumował "KK" w rozmowie z Radiem Gorzów.

W dużo gorszym nastroju po piątkowym treningu punktowanym był Adrian Cyfer. Młodzieżowiec Stali Gorzów ma bowiem problemy ze sprzętem. - Wszystko było w kratkę, wyścigi były wymęczone, jedynie drugi bieg był fajny. Na razie nie jestem zadowolony ze sparingów, bo testujemy tyle sprzętu, że już jestem zakręcony w tym wszystkim - skomentował Cyfer.

źródło: Radio Gorzów

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl