Mikkel Michelsen: Sędzia w Ostrowie podjął wiele kontrowersyjnych decyzji

Mikkel Michelsen zajął piąte miejsce w 2. Finale IMŚJ w Ostrowie. Duńczyk był niepocieszony, a najbardziej ubolewał na sędziego, który - jego zdaniem – podjął w tych zawodach kilka dziwnych decyzji.

Piąte miejsce z dorobkiem 10 punktów - to wynik Mikkela Michelsena podczas 2. Finału IMŚJ w Ostrowie. - Było całkiem nieźle. Ciągle jestem w ścisłej czołówce klasyfikacji i walczę o jeden z medali IMŚJ. Czuję jednak lekki niedosyt po finale w Ostrowie, bowiem mogłem zdobyć tutaj kilka punktów więcej. Potraciłem je na dystansie. Pozostaje jeszcze jedna runda w Pardubicach i wierzę, że tam spiszę się na tyle dobrze, by stanąć na podium - powiedział po zawodach w Ostrowie Mikkel Michelsen.
[ad=rectangle]
Podczas 2. Finału IMŚJ Polacy zdominowali zawody, a Duńczycy, choć było ich w zawodach o jednego więcej niż gospodarzy, często oglądali plecy biało-czerwonych. - Cóż, rywalizujemy z Polakami na różnych polach i raz oni są górą, raz my. W Ostrowie mieliśmy dobre starty, ale Polacy znali lepiej miejscowy tor i obierali lepsze ścieżki, szczególnie na wyjściu z pierwszego wirażu. To było kluczowe w tych zawodach. Oczywiście, Polacy byli tego wieczora bardzo szybcy, ale Duńczycy wstydu nie przynieśli. Ja czy Nicklas Porsing powalczyliśmy i pokazaliśmy kawał dobrego żużla. Zdobycz 10 punktów nie jest zła i daje nam przedłużenie szans na medale w końcowym rozrachunku - powiedział młody Duńczyk.

Ekipa duńska miała wiele pretensji do arbitra ostrowskiego finału, Dana Holta. Brytyjczyk faktycznie często wykluczał Duńczyków. Najpierw Lasse Bjerre za dwukrotną "kradzież" startu. Najwięcej kontrowersji wzbudziło jednak wykluczenie Nicklasa Porsinga, który upadł w wyścigu 18. Mało tego, Duńczycy domagali się wykluczenia Piotra Pawlickiego. Polak - ich zdaniem - miał pojechać w 20. biegu bez osłony łańcucha. - Myślę, że sędzia podjął tego dnia kilka niezrozumiałych decyzji. Wykluczenie Nicklasa Porsinga było strasznie dziwne. Przecież to Kacper Gomólski uderzył w jego motocykl. W zasadzie "wkomponował" go w bandę, powodując upadek Nicklasa. Dziwne było dla mnie także zachowanie sędziego po ostatnim wyścigu, kiedy to dzwoniliśmy do arbitra, zgłaszając fakt, że Piotr Pawlicki pojechał w 20. biegu bez osłony łańcucha. Sędzia przyznał jednak, że nie zauważył tego i nie zmienił decyzji. Mieliśmy to nagrane na wideo, ale sędzia nie reagował. To nie jest profesjonalne, ale czasami takie osoby sędziują zawody żużlowe - zakończył zbulwersowany Michelsen.

Źródło artykułu: