Andersen skazany na Unibax?

Adrian Dudkiewicz

Już ponad dwa miesiące trwają rozmowy szefów Unibaxu Toruń z Hansem Andersenem. Efekt negocjacji jest taki, że Duńczyk nie dostanie takich pieniędzy, jakich oczekiwał jeszcze kilkanaście dni temu.

Sytuacja 28-letniego żużlowca jest dość zagmatwana. Większość klubów ma już w swoich składach po dwóch zawodników z cyklu Grand Prix. Jedynie jeszcze Atlas Wrocław i Wybrzeże Gdańsk mogą pozwolić sobie na zakontraktowanie duńskiego jeźdźca. Ale podobno Marek Cieślak dogadał się już ze Scottem Nichollsem, a Gdańsk negocjuje z Gregiem Hancockiem.

Wcześniej Andersen oczekiwał nawet, iż toruński klub będzie płacił mu pieniądze ryczałtem , czyli niezależnie od punktowych zdobyczy. Prezesi mistrza Polski na to jednak się nie zgodzili, a sam zainteresowany znalazł się pod ścianą i praktycznie jest skazany na Unibax. Teraz jednak jak donosi Gazeta Wyborcza, miejscowi działacze zaoferowali Andersenowi o wiele mniejsze pieniądze, niż jeszcze kilka tygodni temu (wówczas około 1,3 mln złotych). Teraz się mówi, iż kwota nie przekracza miliona złotych.
KUP BILET na 2025 PZM FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw. KLIKNIJ i przejdź na stronę sprzedażową!

< Przejdź na wp.pl