Piotr Pawlicki: Miejsce synów jest w Lesznie
Piotr Pawlicki Senior po dwudziestu dwóch latach przerwy zasiadł ponownie na motocyklu. Były żużlowiec nie krył swoich emocji i podkreślał, że przyszłością jego synów jest jazda w Lesznie.
W niedzielnym pikniku żużlowym Adama Skórnickiego uczestniczyło wielu zawodników minionych lat. Jednym z nich był Piotr Pawlicki Senior, którego karierę przerwała poważna kontuzja. Choć do dziś porusza się przy pomocy kul, zdołał przejechać się na motocyklu.
- Powrót na stadion Alfreda Smoczyka w takiej roli był moim marzeniem. Wiele zawdzięczam tutejszym ludziom, a poza tym kiedyś obiecałem kibicom, że jeszcze zasiądę na motocyklu. Jestem szczęśliwy, że los mi na to pozwolił i że dotrzymałem słowa - przyznał Piotr Pawlicki.
Występ byłego zawodnika leszczyńskiej Unii spotkał się z entuzjastyczną reakcją ze strony fanów, którzy nagradzali go brawami. Ojciec Piotra i Przemysława przyznaje, że otuchy w całym przedsięwzięciu dodawali mu właśnie synowie, którzy asystowali mu na torze. - Pomysł, że wystąpię w turnieju Adama Skórnickiego zrodził się niedawno i nie poczyniłem ku temu żadnych specjalnych przygotowań. Cieszę się, że jakoś sobie poradziłem. U mego boku jechali na torze synowie i podobnie jak z moich córek, jestem z nich naprawdę dumny - dodał.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>