Tomasz Gollob dobrą wróżbą dla GKM Grudziądz

Łukasz Witczyk 08 Stycznia 2015, 10:05

GKM Grudziądz to szósty klub, w którym w polskiej lidze ścigać się będzie Tomasz Gollob. Były mistrz świata dla beniaminka Ekstraligi jest dobrą wróżbą, gdyż nigdy jego klub nie spadł z ligi.

Nadchodzący sezon dla Tomasza Golloba będzie dwudziestym ósmym spędzonym na ligowych torach. Przez ten okres "Chudy" rywalizował tylko w najwyższej klasie rozgrywkowej i nigdy nie zaznał goryczy spadku z niej. Dla obecnego pracodawcy byłego mistrza świata jest to niewątpliwie dobra wróżba. GKM Grudziądz czeka trudna walka o utrzymanie w elicie.

Swoją karierę Gollob rozpoczynał w Polonii Bydgoszcz i po roku spędzonym nad Brdą przeniósł się do Wybrzeża Gdańsk, gdzie również startował przez rok. Następnie wrócił do Bydgoszczy i zespół ten reprezentował aż do 2003 roku.

Od chwili odejścia z macierzystego klubu Gollob trzykrotnie zasilał barwy beniaminków Ekstraligi. Najbardziej udaną zmianą pracodawcy było przeniesienie się w 2004 roku do Tarnowa. Unia budowała niezwykle silny skład, a oprócz Tomasza Golloba o sile Jaskółek stanowili Tony Rickardsson oraz Jacek Gollob. Zespół ten uznawany był za faworyta do mistrzowskiego tytułu i nie zawiódł. Tarnowianie nie dali szans rywalom i cieszyli się z historycznego sukcesu.

Młodszy z braci Gollobów był jednym z liderów Jaskółek. W dziewiętnastu spotkaniach zapisał na swoim koncie wraz z bonusami 244 punkty w 99 wyścigach. Przełożyło się to na średnią 2,465 punktu na bieg. W kolejnych sezonach Gollob utrzymywał wysoką formę i prowadził Jaskółki do kolejnych sukcesów. Przez cztery sezony wywalczył dla tarnowskiej Unii 918 punktów. W 2008 roku "Chudy" poszedł sprawdzoną ścieżką i przeniósł się do beniaminka Ekstraligi.

[nextpage]

Wówczas do najwyższej klasy rozgrywkowej awansowała Stal Gorzów. Działacze postanowili odbudować potęgę z lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku. Miał w tym pomóc właśnie Tomasz Gollob. Transfer okazał się strzałem w dziesiątkę nie tylko dla klubu, ale również dla samego zawodnika. Wychowanek bydgoskiej Polonii wielokrotnie podkreślał, że to właśnie dzięki jeździe na gorzowskim torze został mistrzem świata.

Stal miała zdecydowanie wyższe aspiracje niż walka o utrzymanie. Zespół z Gollobem w składzie miał walczyć o medale Drużynowych Mistrzostw Polski. Ostatecznie Stalowcy rywalizację zakończyli na szóstym miejscu. Gollob w pierwszym sezonie spędzonym w barwach gorzowskiego klubu zdobył wraz z bonusami 196 punktów w 16 meczach. "Chudy" wziął udział w 82 biegach, a jego średnia wyniosła 2,361 punktu.

Przygoda Golloba ze Stalą trwała łącznie pięć lat. Przez cztery sezony bydgoszczanin był liderem żółto-niebieskich. Nie wyszedł mu tylko ostatni z sezonów spędzonych w mieście nad Wartą. Wówczas wykręcił średnią 1,814 punktu na bieg, co na lidera jest zdecydowanie zbyt słabym rezultatem. W 2013 roku Gollob zdobywał punkty już dla innego zespołu.

[nextpage]

Tym razem były mistrz świata nie zdecydował się na zasilenie beniaminka Ekstraligi. Jego wybór padł na Unibax Toruń. Sam przyznawał, że doskonale czuje się na Motoarenie i jest to jego ulubiony tor. Słowa te potwierdził w swoim debiutanckim sezonie w barwach Aniołów. Dla Unibaksu zdobył wraz z bonusami 252 punkty, a jego średnia wyniosła 2,154. Kolejny sezon dla "Chudego" nie był już taki udany i po dwuletnim pobycie zmienił pracodawcę.

Gollob po raz kolejny podążył sprawdzoną ścieżką. Wybrał GKM Grudziądz, dla którego będzie to niezwykle istotny sezon. Grudziądzanie po wielu latach wracają do elity i nie chcą, by był to pobyt tylko jednoroczny. Gollob zapewnia, że kibice GKM mogą być spokojni o jego formę. Wszak zmiana klubu dla doświadczonego żużlowca zawsze była motywującym bodźcem. Czy sezon 2015 również będzie szczęśliwy zarówno dla klubu, jak i zawodnika?

Statystyki Tomasza Golloba w pierwszych sezonach po zmianie klubu:

Sezon	Klub	Mecze	Suma pkt	Biegi	Średnia
2004	Unia Tarnów	19	244	99	2,465
2008	Stal Gorzów	16	196	82	2,361
2013	Unibax Toruń	21	252	117	2,154

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>