/ Rene Bach

Rene Bach: Nie jeździłem często i cieszę się, że wypadłem dobrze

Michał Gałęzewski

Rene Bach był liderem Polonii Piła w meczu w Gdańsku i dodatkowo wygrał ostatni bieg PLŻ 2. Duńczyk z podniesioną wysoko głową podchodzi do barażu z Łączyńscy-Carbon Startem Gniezno.

Rene Bach żałował, że jego zespół nie wygrał wyżej pierwszego meczu w Pile. - Wybrzeże Gdańsk to bardzo silny zespół. Wiedzieliśmy, że będzie ciężko. Nie powiem, że przegraliśmy dwumecz w Gdańsku - stało się to tydzień temu w Pile, gdzie powinniśmy zdobyć więcej punktów. Gdańszczanie u siebie są niesamowicie silni. Gratuluję im awansu - powiedział Duńczyk.

Obcokrajowiec Polonii Piła był liderem swojego zespołu. - Było nieźle, choć zawsze gdy w jednym z biegów przyjedzie się na ostatnim miejscu, jest czego żałować. W tym roku w Polsce nie jeździłem zbyt często i dlatego mogę się cieszyć z tego, że wypadłem dobrze. Fajnie jest zdobywać punkty dla klubu z Piły - dodał.

Do Bacha należy zwycięstwo w ostatnim biegu PLŻ 2. Wygrał on 15. wyścig w Gdańsku, dystansując liderów Renault Zdunek Wybrzeża. - Tak, to prawda. Zawsze fajnie jest pokonać najsilniejszych zawodników rywala. To zawsze coś specjalnego, gdy wygra się piętnasty bieg, ale wszystkie biegi są ważne i należy się na nich skupiać - przekazał Bach.

Pilanie w barażu zmierzą się z rozbitym zespołem z Gniezna. - Nasz rywal na pewno przyjedzie i będzie chciał pokazać się z dobrej strony. Nie wiadomo jak to wyjdzie, ale nie jesteśmy słabym zespołem i na pewno powalczymy o zwycięstwo w dwumeczu z gnieźnianami - podsumował Bach.
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl