Grigorij Łaguta nadal Kowalem

Mateusz Makuch

Choć jeszcze jakiś czas temu wydawało się, że Grigorij Łaguta będzie musiał sobie znaleźć nowy klub w szwedzkiej Elitserien, ostatecznie porozumiał się on w sprawie nowej umowy ze swoim dotychczasowym pracodawcą. "Grisza" zostaje w Ikaros Smedernie.

Wiadomo, że w Eskilstunie w tym roku nie byli zadowoleni z postawy Rosjanina. Startujący w Ikaros Smedernie od 2013 roku Grigorij Łaguta dotąd nie zawodził oczekiwań i był niekwestionowanym liderem zespołu. Z kolei w zakończonych rozgrywkach Elitserien daleki był on od swojej optymalnej dyspozycji.

Ostatecznie jednak otrzymał on kolejną szansę od Kowali. Słabsza forma przełożyła się na niższą średnią (1,755), co stało się atutem 31-latka. - Grigorij miał trudny sezon. Tak naprawdę nie prezentował swojego normalnego poziomu. Jesteśmy jednak pewni, że wróci do formy już w przyszłym roku. Z nim w kadrze mamy większe możliwości taktyczne - przekazał Jimmy Jansson, dyrektor sportowy Smederny.

W Polsce Łaguta był zawodnikiem KS Toruń. Jego przynależność klubowa w naszym kraju nie jest jeszcze znana. Zawodnikiem interesuje się m.in. Betard Sparta Wrocław, ale równie dobrze może on zostać w Toruniu.
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl