WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Damian Dróżdż na czele

Junior Betardu Sparty gotowy na wszystko. Nie chce zawieść siebie

Łukasz Kuczera

Nadchodzący sezon będzie niezwykle ważny dla Damiana Dróżdża. Dla młodego zawodnika Betardu Sparty Wrocław będzie to ostatni rok startów w gronie juniorów. Dróżdż wiąże z nim spore nadzieje.

Damian Dróżdż trafił do zespołu Betardu Sparty Wrocław przed sezonem 2015 z II-ligowego Kolejarza Opole. Młody żużlowiec musiał wówczas rywalizować o miejsce w składzie z Adrianem Gałą. Wystąpił w kilku spotkaniach. W zeszłym roku Dróżdż, ze względu na kontuzję Maksyma Drabika, pojechał już w większości meczów Betardu Sparty.

Nadchodzący sezon będzie niezwykle ważny dla młodego zawodnika. Dróżdżowi pomaga jednak fakt, że bardzo dobrze zna już wrocławskie środowisko żużlowe. - Najbliższy sezon będzie dla mnie bardzo ciężki, bo jest to mój ostatni rok w gronie juniorów. Postaram się jednak być na tyle dobry, abym mógł zostać z teamem Sparty dłużej - mówi nam zawodnik.

Dobre wyniki uzyskiwane przez Dróżdża w minionym sezonie sprawiły, że w tym roku oczekiwania względem jego osoby wzrosną. 20-latek nie obawia się tego. - Szczerze mówiąc, nie odczuwam presji z zewnątrz. Jedyna presja, z jaką muszę sobie radzić jest taka, by nie zawieść swoich własnych oczekiwań - dodał.

W tym roku Dróżdżowi we Wrocławiu przyjdzie współpracować z nowym trenerem - Rafałem Dobruckim, który zastąpił na stanowisku Piotra Barona. - Trener jest naprawdę dobry i dobrze mi się z nim pracuje. Znam go, bo jeździłem na organizowane przez niego zawody zaplecza kadry juniorów. Myślę, że współpraca z nowym trenerem zaowocuje w tym sezonie czymś pozytywnym - stwierdza 20-latek.

ZOBACZ WIDEO Bartosz Zmarzlik: Znowu moim celem jest zajęcie miejsca w ósemce
 

Jesienią działacze Betardu Sparty zadbali o to, aby Dróżdż miał dodatkową motywację. Nowym zawodnikiem wrocławskiej drużyny został Oskar Bober, więc Dróżdż nie będzie mieć pewnego miejsca w składzie. - Nigdy tej pewności nie miałem, zawsze staram się udowodnić swoją wartość. Rywal do walki o miejsce w składzie to na pewno jest jakaś motywacja do podnoszenia sobie poprzeczki. Poza wszystkim nie martwię się tym, że nasza formacja juniorska jest taka mocna. Dobrze dogadujemy się z chłopakami i myślę, że wszystko będzie dobrze - ocenił Dróżdż.

Dróżdż chce i ma nadzieję, że będzie jeździł w składzie, ale przygotowuje się jednak na każde rozwiązanie. 20-latek bierze pod uwagę gościnne występy w barwach innych zespołów. - Jak najbardziej szukam takiej możliwości w Nice PLŻ, jak i drugiej lidze. Myślę, że na decyzję co do klubu, który miałbym reprezentować jako gość jest jeszcze czas - zdradził.

Równocześnie zawodnik Betardu Sparty ma nadzieję, że starty w gronie juniorów zakończy sukcesem drużynowym z Betardem Spartą. W poprzednich dwóch sezonach klub z Dolnego Śląska był w stanie awansować do fazy play-off PGE Ekstraligi. - Czas pokaże, co uda nam się osiągnąć ale myślę, że wszystko jest dla nas możliwe - podsumował Dróżdż.

KLIKNIJ i oddaj głos w XXVII Plebiscycie Tygodnika Żużlowego na najpopularniejszych zawodników, trenerów i działaczy 2016 roku! ->
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

< Przejdź na wp.pl