WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Patryk Fajfer w kasku białym

Przenosiny do PGE Ekstraligi były dla niego błędem. Tłumaczy, że nie mógł się rozwijać

Mateusz Domański

W zeszłym sezonie Patryk Fajfer był związany kontraktem z ekstraligowym MRGARDEN GKM-em Grudziądz. Wychowanek gnieźnieńskiego klubu nie miał jednak zbyt wielu okazji do reprezentowania barw tej drużyny.

Patryk Fajfer nie wystartował w ani jednym meczu ligowym grudziądzkiego zespołu. W czasie zeszłorocznych rozgrywek 20-latek wziął udział w zaledwie kilku imprezach młodzieżowych. Teraz junior żałuje, że związał się umową z MRGARDEN GKM-em Grudziądz. - Niestety, podpis tego kontraktu to była błędna decyzja, ale to nie ja ją podejmowałem. Było bardzo mało jazdy, w związku z czym nie miałem możliwości rozwijania swoich umiejętności - przyznał podczas rozmowy z naszym portalem.

W zbliżającym się sezonie Patryk Fajfer będzie bronił barw drugoligowego GTM Startu Gniezno. Oprócz niego, w kadrze drużyny z pierwszej stolicy Polski znalazło się dwóch innych młodzieżowców - Kevin Fajfer oraz Damian Stalkowski. - Bardzo się cieszę z powrotu do klubu, w którym zacząłem swoją przygodę z tym sportem. Atmosfera w zespole jest bardzo miła i myślę, że sprzyja każdemu zawodnikowi. Uważam, że z tym składem, jaki zbudowali działacze, uda nam się wywalczyć awans - dodał Patryk Fajfer.

W lutym zawodnicy gnieźnieńskiego klubu przebywali na obozie narciarskim we włoskim Maso Corto. Czerwono-czarni odbywali treningi fizyczne, a także jeździli na nartach, pływali w basenie oraz wspólnie przygotowywali posiłki. Był to okres, w którym żużlowcy GTM Startu mogli się integrować. - Był to świetny czas na integrację i wspólne treningi. Przygotowania były zróżnicowane, dla każdego coś się znalazło - ocenił junior drużyny z Grodu Lecha.

Żużlowiec od dłuższego czasu przygotowuje się do tegorocznego sezonu. Patryk Fajfer już od listopada szlifował formę. - Przygotowania sprzętowe trwają od stycznia, natomiast treningi fizyczne rozpocząłem w listopadzie. Nie za bardzo mam czas na relaks, ponieważ nie mam swoich mechaników. Posiadam dwa kompletne motocykle. Oprócz tego będę dysponował jednym dodatkowym silnikiem - zdradził.  

Junior GTM Startu przekazał, że ma pewne plany, ale nie chce o nich otwarcie mówić. Ponadto postanowił podziękować osobom, które obdarzają go wsparciem. - Chciałbym podziękować mojemu tacie za pomoc w trakcie zeszłego sezonu. Jeśli są osoby, które chciałyby ze mną współpracować lub chciałyby, aby reklama ich firmy pojawiła się na moim motocyklu, to zapraszam do kontaktu. Liczy się każda pomoc - zakończył.

ZOBACZ WIDEO Hans Andersen obiecuje że skandalu nie będzie. Z Orłem chce dokończyć dzieła 
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

< Przejdź na wp.pl