WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Tai Woffinden na prowadzeniu

Terminarz działa na korzyść Sparty. Dwa dodatkowe tygodnie na treningi

Michał Wachowski

Terminarz nadchodzącego sezonu PGE Ekstraligi jest na rękę Betard Sparcie. Pierwszy mecz u siebie czeka wrocławian dopiero w trzeciej kolejce. Będą mieli tym samym dwa dodatkowe tygodnie na treningi.

Wszystko wskazuje na to, że drużyna prowadzona przez Rafała Dobruckiego rozpocznie zajęcia na wrocławskim obiekcie dopiero na początku kwietnia. Wynika to z faktu, że nadal prowadzone są prace na przebudowanym stadionie. Miasto musi też jeszcze zamontować dmuchaną bandę.

Dobrucki nie robi jednak z tego powodu tragedii, gdyż zespół tak czy inaczej będzie miał sporo jazdy. Od 15 marca jego drużyna ma trenować w Ostrowie Wielkopolskim, a później przeniesie się do Gniezna. W tym miesiącu Betard Sparta rozegra trzy sparingi na torach rywali. - Wszystko zaplanowaliśmy i byliśmy na ten scenariusz przygotowani. O tym, że najpierw będziemy musieli przygotowywać się poza Wrocławiem, wiedzieliśmy od listopada - podkreśla Dobrucki.

Wrocławianie wszystko dokładnie sobie wykalkulowali. Na ich korzyść działa też terminarz PGE Ekstraligi, gdyż zaczną rozgrywki od wyjazdów do Leszna i Rybnika. Dopiero w trzeciej kolejce, 30 kwietnia, czeka ich mecz na własnym torze z Get Well Toruń. Jeśli więc treningi na Stadionie Olimpijskim rozpoczną się na początku przyszłego miesiąca, Sparta będzie mieć blisko miesiąc, by dopasować się do własnego toru.

Pomóc mają w tym sparingi. 6 kwietnia do Wrocławia przyjedzie Orzeł Łódź, a pięć dni później Włókniarz Vitroszlif CrossFit Częstochowa. W klubie zapowiadają, że będą mieli wówczas do dyspozycji wszystkich zawodników, z Taiem Woffindenem na czele.

Pierwsze mecze nowego sezonu Ekstraligi zaplanowane są na 16 kwietnia.

ZOBACZ WIDEO Falubaz musi spełnić jeden warunek. Wszystko w rękach Hampela
 
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

< Przejdź na wp.pl