WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Hans Nielsen, Ireneusz Zmora, Patryk Dudek

Prezes Zmora zostanie wezwany na dywanik. Będzie dyscyplinarka?

Dariusz Ostafiński

Ireneusz Zmora, prezes Stali Gorzów, w ostatnim wpisie na swoim blogu oskarżył trzech działaczy GKSŻ o stronniczość i ustawianie rozgrywek. Działacz zostanie wezwany do złożenia wyjaśnień. Wiele wskazuje na to, że kara go nie ominie.

Zbigniew Fiałkowski, Ireneusz Igielski i Jan Ząbik, to trójka działaczy GKSŻ, których Ireneusz Maciej Zmora, prezes Cash Broker Stali Gorzów, oskarżył o stronniczość i ustawianie rozgrywek. Poszło o prewencyjne zawieszenie Huberta Czerniawskiego na 2 miesiące za nieprzepisowy gaźnik, który żużlowiec dał do kontroli przed finałem Brązowego Kasku.

Zmora wytknął wspomnianej wymienionej trójce, że miała w interes głosując za zawieszeniem Czerniawskiego. Wskazał ich powiązania z konkretnymi klubami i dodał, że tak się dziwnie składa, że Stal ma wkrótce zaplanowane mecze z MRGARDEN GKM Grudziądz (Fiałkowski), Fogo Unią Leszno (Igielski) i Get Well Toruń (Ząbik).

W żużlowej centrali są oczywiście oburzeni pomówieniami Zmory. Mówią, że dosłownie w każdej chwili może się spodziewać wezwania na dywanik. Prezes będzie musiał się wytłumaczyć ze swoich słów. Jeśli napisze oświadczenie, w którym przeprosi opisane przez siebie osoby z GKSŻ, to być może uniknie postępowania dyscyplinarnego. Ludziom z komisji chodzi głównie o to, żeby zmusić Zmorę do refleksji.

Zmora za postępowanie niegodne działacza, w dodatku godzące w dobry wizerunek żużla, może też zostać ukarany finansową grzywną do 20 tysięcy złotych. W taryfikatorze jest również kara zawieszenia. W przypadku przeprosin pewnie skończy się na jakiejś symbolicznej grzywnie.

ZOBACZ WIDEO Dlaczego Sparta nie namówiła Sławomira Kryjoma? Menedżer podaje powód 
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

< Przejdź na wp.pl