WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Kacper Woryna

ROW - Falubaz: Zastąpić Łagutę, czyli dokonać niemożliwego (zapowiedź)

Łukasz Kuczera

KS ROW Rybnik zmierzy się na własnym torze z Ekantor.pl Falubazem Zielona Góra. Dla rybniczan będzie to prawdziwy sprawdzian. "Rekiny" będą musiały udowodnić, że na swoim torze są w stanie poradzić sobie bez zawieszonego Grigorija Łaguty.

W niedzielę KS ROW Rybnik zmierzył się na wyjeździe z Betard Spartą Wrocław. Było to pierwsze spotkanie, w którym "Rekiny" nie mogły skorzystać z usług zawieszonego za doping Grigorija Łaguty. Brak Rosjanina był aż nadto widoczny. Zastępujący go Tobiasz Musielak zdobył ledwie 2 punkty, a rybniczanie przegrali 34:56.

W ostatnich dniach rybniczanie zaczęli szukać na rynku nowych zawodników, którzy mieliby załatać dziurę w składzie po Łagucie. Do klubu na pewno nie trafi Gleb Czugunow, który był rewelacją rozgrywek o Drużynowy Puchar Świata. Na liście prezesa Krzysztofa Mrozka pojawili się za to m. in. Craig Cook oraz Kim Nilsson. - Ten zawodnik nas interesuje, ale myślimy w tej chwili nie tylko o nim - mówił we wtorek w kontekście Nilssona sternik ROW-u.

- Musimy we wtorek trenować do późna, aby jak najlepiej przygotować się do meczu z Falubazem - zapowiadał Kacper Woryna, który został nowym kapitanem ROW-u. Tyle że jego i trenera Mirosława Korbela plany zniweczyły opady deszczu. Były dość intensywne i z pewnością wpłynie to też na sposób przygotowania rybnickiej nawierzchni na środowe zawody.

Zmartwieniem szkoleniowca z Rybnika może być postawa krajowych seniorów. We Wrocławiu Rafał Szombierski, Damian Baliński oraz Tobiasz Musielak zdobyli łącznie 3 punkty. Z taką postawą Polaków "Rekiny" nie mają co marzyć o utrzymaniu w PGE Ekstralidze. Szombierski udowadniał jednak w tym roku, że na własnym torze potrafi być skuteczny, o czym świadczy jego dobry występ przeciwko gorzowskiej Stali. Wychowanek rybnickiego klubu świetnie czuje się w roli strażaka. Kibice pamiętają jak przed rokiem wskoczył do składu w miejsce kontuzjowanego Andreasa Jonssona i w meczu przeciwko Betard Sparcie Wrocław był w stanie z łatwością ogrywać Taia Woffindena. Tak jeżdżącego Szombierskiego potrzebuje teraz Rybnik, by zachować status ekstraligowca.

ZOBACZ WIDEO Zobacz na czym polega praca komisarza toru (WIDEO) 

Więcej można też wymagać od Fredrika Lindgrena oraz Maxa Fricke'a. Ich forma w ostatnich tygodniach nieco spadła. - Generalnie, moje tegoroczne występy w polskiej lidze są dobre. Na pewno bez Łaguty będzie ciążyć na mnie większa presja, bo ktoś musi nadrobić jego punkty. Trochę ich w końcu zdobywał. Jednak ta odpowiedzialność spada też na barki innych zawodników, nie tylko moje - twierdzi Fricke.

Rybniczanie do zakończenia fazy zasadniczej mają jeszcze trzy spotkania na swoim stadionie. Oprócz starcia z Falubazem, w kolejnych tygodniach przy Gliwickiej 72 czekają ich mecze z zespołami z Wrocławia i Torunia. Jeśli uda się je wygrać, bez zawieszonego Łaguty, utrzymanie w lidze będzie realne.

Awizowane składy:

Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra
1. Jarosław Hampel
2. Jacob Thorssell
3. Patryk Dudek
4. Jason Doyle
5. Piotr Protasiewicz
6. Alex Zgardziński

KS ROW Rybnik 
9. Damian Baliński
10. Fredrik Lindgren
11. Max Fricke
12. Tobiasz Musielak
13. Rafał Szombierski
14. Lars Skupień

Początek meczu: 19.00

Przewidywana pogoda na środę (za twojapogoda.pl):

Temperatura: 27°C
Wiatr: 19 m/s
Deszcz: 0.1 mm


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

< Przejdź na wp.pl