Ojciec Jonssona: To nic groźnego

Ziemowit Ochapski

Jedenasta gonitwa niedzielnego spotkania Speedway Ekstraligi pomiędzy Polonią Bydgoszcz a Unibaksem Toruń pechowo zakończyła się dla Andreasa Jonssona, który zanotował w niej upadek. Po tym zdarzeniu Szwed do końca meczu nie pojawił się już na torze. Jego ojciec, Hakan, twierdzi jednak, że obrażenia nie są poważne.

- To nie wygląda na nic groźnego. Andreas powinien być już w pełni zdrów na wtorkowy sparing Dackarny Malilla - powiedział Hakan Jonsson.
KUP BILET na 2025 PZM FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw. KLIKNIJ i przejdź na stronę sprzedażową!

< Przejdź na wp.pl