Alun Rossiter: Do porażki naprawdę niewiele brakowało

Ziemowit Ochapski

Czwartkowe spotkanie brytyjskiej Elite League pomiędzy Coventry Bees a Swindon Robins zakończyło się zwycięstwem gości z hrabstwa Wiltshire (47:43). Menadżer Rudzików, Alun Rossiter, jest jednak rozczarowany stylem, w jakim triumfował jego zespół.

Żużlowcy Swindon kontrolowali przebieg spotkania do dziesiątej gonitwy, jednak jeźdźcy z Coventry rzucili się później w morderczy pościg i losy pojedynku rozstrzygnęły się dopiero w ostatnim wyścigu, w którym Rudziki triumfowały podwójnie.

- Jeśli przegralibyśmy to spotkanie, to bym chyba oszalał. Wygraliśmy z bardzo trudnym przeciwnikiem, to nie podlega dyskusji, ale to nie usprawiedliwia również tego, że do porażki naprawdę niewiele brakowało. Jestem rozczarowany, ponieważ w pewnym momencie mieliśmy dziesięciopunktową przewagę, którą roztrwoniliśmy. Mamy w składzie kilku jeźdźców światowej klasy, którzy nie powinni dopuścić do takiej sytuacji - powiedział popularny "Rosco".
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl