WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Linus Sundstroem (z lewej) i Bartosz Zmarzlik (z prawej)

Brytyjczycy chcą zniesienia limitu lig. Polskie przepisy blokują Linusa Sundstroema.

Dawid Borek

Działacze Poole Pirates bardzo chcieliby pozyskać Linusa Sundstroema. Problemem są jednak polskie przepisy, na mocy których Szwed musiałby opuścić jedną z dotychczasowych drużyn, by związać się z Piratami.

Przypomnijmy, że zawodnicy startujący w PGE Ekstralidze mogą łączyć występy w polskich rozgrywkach z rywalizacją w maksymalnie dwóch innych ligach. Właśnie ten przepis blokuje Linusa Sundstroema, z którym kontrakt chcieliby podpisać działacze Poole Pirates.

Oprócz umowy z polską Cash Broker Stalą Gorzów, Szwed związany jest także z uczestniczącą w zmaganiach Elitserien Masarną Avesta oraz Piraterną Motala, która w najbliższym sezonie będzie walczyła w Allsvenskan League

Zgodnie z polskimi przepisami, Sundstroem nie może podpisać już kontraktu z czwartym zespołem, co jest kłopotem dla samego zawodnika i Poole Pirates. - Linus jest bardzo dobrym kolegą byłego zawodnika Piratów - mistrza świata Tony'ego Rickardssona. Tony, podobnie jak ja, uważa, że Poole to najlepsze miejsce na rozwój kariery dla Linusa. Idealnie pasowałby to naszego składu. Mam nadzieję, że uda się go pozyskać w niedalekiej przyszłości - komentuje Matt Ford, szef Piratów.

Oficjalna strona cyklu Grand Prix, która opisała sytuację Linusa Sundstroema, poinformowała ponadto, że przedstawiciele PGE Ekstraligi rozmawiali z BSPA (brytyjska federacja zarządzająca żużlem) na temat zwiększenia limitu lig z trzech na cztery, jednak dyskusja stanęła w martwym punkcie.

ZOBACZ WIDEO Falubaz przespał okres transferowy. "Za późno się zorientowali, że trzeba działać" 
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

< Przejdź na wp.pl