WP SportoweFakty / Tomasz Sieracki / Na zdjęciu: Niels Kristian Iversen

Znajomość toru pomoże Iversenowi? Kiedyś się na tym przejechał

Konrad Marzec

Get Well Toruń liczy na skuteczność Nielsa Kristiana Iversena w Gorzowie. - Miałem taki przypadek, kiedy pojawiłem się na torze, na którym jeździłem przez siedem lat i wyszło totalnie do kitu - przyznaje Duńczyk.

Niels Kristian Iversen został sprowadzony do Torunia, by decydować o wynikach w ważnych spotkaniach, takich jak inauguracja w Gorzowie.

- Czasami emocje dają o sobie znać, gdy ma się do czynienia z takim wyjazdem. Rok temu przyjechałem do Kumli na tor, na którym ścigałem się przez siedem lat i wyszło totalnie do kitu. Nie jadę do Gorzowa z negatywnymi emocjami. Chcę po prostu dać z siebie wszystko i czerpać radość z jazdy, a ta przychodzi gdy wygrywasz biegi. Nie mogę się doczekać tego meczu - komentuje Duńczyk.

Doświadczony zawodnik startował już swego czasu w barwach toruńskiej drużyny. - Oczywiście pamiętam tamten okres, ale wiele się zmieniło. Inny stadion, nowe warunki i kolejne wyzwanie w mojej karierze - przyznaje Iversen.

Medalowe aspiracje Get Well Toruń są uzależnione od formy żużlowca z kraju Hamleta. Niespełna 36-letni żużlowiec nie będzie w tym sezonie startował w cyklu SGP/IMŚ, co paradoksalnie może pomóc jego nowej ekipie.

ZOBACZ WIDEO Oficjalne promo 2018 PZM Warsaw FIM SGP of Poland
 
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl