WP SportoweFakty / Oliwer Kubus / Na zdjęciu: Rene Bach

Rene zrobił "bach" i dotkliwie się potłukł. Skończyło się jednak na strachu

Michał Konarski

28-letni żużlowiec zaliczył bardzo groźnie wyglądający upadek podczas meczu w Poznaniu. Wszystko wskazywało na to, że tym wydarzeniem zakończył sezon. Rene Bach jednak nie odniósł żadnej poważniejszej kontuzji.

Rene Bach wychodził na 5:1 w parze z Valentinem Grobauerem, ale popełnił błąd i upadł na tor. Na jego nieszczęście, staranował go jeszcze nadjeżdżający Marek Lutowicz. Całe zajście wyglądało przerażająco, a pierwsze diagnozy mówiły o co najmniej dwóch złamaniach. Jednak już kilka godzin po zawodach okazało się, że stan zdrowia Duńczyka jest o wiele lepszy.

Dzień po upadku Skandynaw mówił, że nic nie złamał, ale jest bardzo obolały. A jak obecnie się czuje? - Ogólnie nie jest źle. Niemniej nadal jestem cały poobijany i niestety da się to odczuć. Naprawdę mocno dostałem - przypomniał Bach.

Żużlowiec Polonii Bydgoszcz nie planuje jednak przerwy w startach. Już w sobotę chce walczyć o tytuł mistrza swojego kraju. - Spróbuję pojechać. W niedzielę nie jadę w lidze polskiej, także wówczas sobie odpocznę. Będę gotowy na kolejny mecz Polonii, tym razem już na własnym torze - zakończył.

ZOBACZ WIDEO PGE Indywidualne Międzynarodowe Mistrzostwa Ekstraligi 2018
 
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl