WP SportoweFakty / Marcin Inglot / Na zdjęciu: Ireneusz Nawrocki (pierwszy z lewej) na meczu Stali Rzeszów

Stal ma dwa wolne miejsca. Chce zawodników z Gorzowa, Wrocławia, Torunia i Zielonej Góry

Dariusz Ostafiński

Stal Rzeszów kilka dni temu wywalczyła awans do Nice 1.LŻ, a właściciel klubu intensywnie pracuje nad wzmocnieniem zespołu. Jego liderem ma być Greg Hancock, ale Ireneusz Nawrocki ma kilka innych ciekawych nazwisk na liście życzeń.

Greg Hancock, Karol Baran, Nick Morris i Luke Becker są pewniakami, gdy idzie o seniorski skład Stali Rzeszów na sezon 2019. W klubie zakładają jednak, że w Nice 1.LŻ  zostanie wprowadzony przepis o rezerwowym pod numerami 8 i 16 (na tej pozycji mógłby jeździć Becker), więc szukają dwóch seniorów - Polaka i obcokrajowca. - Poza wszystkim chcemy mieć przynajmniej sześciu seniorów, żeby nie mieć problemów, gdy pojawią się kontuzje - przyznaje Ireneusz Nawrocki.

Właściciel i prezes Stali w jednej osobie nie zdradza, o jakich zawodników mu chodzi. Nieoficjalnie wiemy jednak, że na liście życzeń są żużlowcy Betard Sparty Wrocław, Cash Broker Stali Gorzów, Get Well Toruń czy Falubazu Zielona Góra. Niektórzy z nich są po przejściach, więc potrzebują świeżego impulsu. Być może któregoś z nich przekona możliwość wspólnej jazdy z Hancockiem, który w ostatnich wypowiedziach prasowych zdecydowanie podkreśla chęć wypełnienia kontraktu z rzeszowskim klubem. Wygasa on dopiero z końcem października 2020 roku.

Jeszcze kilka tygodni temu Stal nie planowała wielkich wzmocnień. Klub raczej skupiał się na odpieraniu ataków o brak płynności finansowej. Po finałowym dwumeczu z MDM Komputery TŻ Ostrovia Ostrów Wlkp. zrobiono jednak rachunek sumienia i zdecydowano, że zmiany są potrzebne. W nowej Stali raczej zabraknie miejsca dla Edwarda Mazura i Nicklasa Porsinga. Duńczyk jest posądzany o brak lojalności, choć nikt nie precyzuje, co się pod tymi słowami kryje.

ZOBACZ WIDEO #SmakŻużla po gorzowsku
 
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

< Przejdź na wp.pl