WP SportoweFakty / Jakub Janecki / Na zdjęciu: Nick Morris

Nick Morris kontuzjowany. ROW bez Australijczyka na inaugurację

Dawid Borek

Sezon jeszcze na dobre nie ruszył, a Nick Morris już musi przymusowo odpoczywać. Australijczyk doznał kontuzji ręki i na jakiś czas wypada z żużla.

Jak przekazał ROW Rybnik za pośrednictwem oficjalnej strony internetowej, Nick Morris narzekał na ból ręki od wyjazdowego treningu punktowanego z Get Well Toruń. Torunianie wygrali wówczas 53:37, a australijski żużlowiec zdobył sześć punktów z bonusem w czterech biegach (czytaj więcej TUTAJ).

U Morrisa już wtedy podejrzewano złamanie jednej z kości w ręce. Po szczegółowych badaniach lekarskich diagnoza została potwierdzona, przez co żużlowca ROW-u czeka teraz przymusowa przerwa od uprawiania czarnego sportu.

- Trudno w tej chwili spekulować, ile może potrwać ta przerwa, bo powrót do treningów w przypadku takiego złamania zależy w dużej mierze od subiektywnego odczucia zawodnika - mówi Krzysztof Mrozek, prezes ROW-u Rybnik, dla oficjalnej strony klubu.

Zobacz także: Trenerska żonglerka w żużlu. W tym fachu nie ma sentymentów

Pewne jest, że Nick Morris nie pojedzie w pierwszym meczu ligowym rybnickiej drużyny w nowym sezonie. Ten odbędzie się w ramach drugiej kolejki Nice 1.LŻ, 6 kwietnia. Zespół Piotra Żyty podejmie wtedy Orła Łódź.

ZOBACZ WIDEO Już w sobotę startuje sezon w Nice 1. LŻ 
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

< Przejdź na wp.pl