WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Marcin Turowski w białym kasku

PGE Ekstraliga. Turowskiemu mogą zazdrościć. Junior GKM-u ma "petardy" od Kowalskiego

Dawid Borek

Marcin Turowski pozytywnie zaskoczył w meczu Speed Car Motoru Lublin z MRGARDEN GKM-em Grudziądz (49:41). Uczynił to na silnikach-petardach od Ryszarda Kowalskiego.

Młodzieżowiec MRGARDEN GKM-u Grudziądz w wyjazdowym spotkaniu ze Speed Car Motor Lublin (41:49, relacja TUTAJ) dość niespodziewanie wygrał wyścig młodzieżowy, zostawiając za swoimi plecami Wiktora Lamparta, Wiktora Trofimowa i kolegę z drużyny, Patryka Rolnickiego. Później co prawda nie pokonał już żadnego rywala, jednak mimo wszystko zostawił po sobie dobre wrażenie.

- Wydaje mi się, że jak na pierwsze zawody poszło mi dobrze. W pierwszym wyjeździe byłem lekko zestresowany, ale wygrałem bieg, z czego bardzo się cieszę - mówi w rozmowie ze speedwayekstraliga.pl Marcin Turowski.

Na lubelskim torze junior MRGARDEN GKM-u startował na silnikach ze stajni obecnie najlepszego tunera na świecie, Ryszarda Kowalskiego. Takich jednostek napędowych może pozazdrościć mu wielu topowych żużlowców. - Bardzo chciałbym podziękować panu Ryszardowi Kowalskiemu, bo zrobił mi silniki "petardy" - stwierdza.

Turowski jest wdzięczny nie tylko Ryszardowi Kowalskiemu, ale i Robertowi Kościesze, który w MRGARDEN GKM-ie opiekuje się młodzieżowcami. - Wszystko jest super. Jak trzeba, to okrzyczy, ale i pogratuluje. Do tego daje cenne wskazówki, pomaga przy motocyklu, to po prostu złoty człowiek - zaznacza.

Po udanym występie w Lublinie Turowski wywalczył miejsce w składzie na kolejny mecz MRGARDEN GKM-u w PGE Ekstralidze. Robert Kempiński awizował go pod "14" na spotkanie z forBET Włókniarzem Częstochowa (TUTAJ zobaczysz składy na ten mecz).

ZOBACZ WIDEO "Podsumowanie tygodnia". Bayern zmiażdżył Borussię w hicie. "To nie koniec walki o mistrzostwo. Mogą przegrać... ze sobą" 
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

< Przejdź na wp.pl