WP SportoweFakty / Sonia Kaps / Na zdjęciu: Wypadek Damiana Adamczaka (kask niebieski) i Olivera Berntzona (żółty)

Żużel. Oliver Berntzon z ostateczną diagnozą. Jest gorzej niż zakładano

Mateusz Domański

Oliver Berntzon ma już ostateczną diagnozę po badaniach, jakie przeszedł w poznańskiej klinice sportowej Rehasport. Pierwotnie zakładano, że Szwed nie doznał złamań. Niestety, te przewidywania były błędne.

Oliver Berntzon nabawił się złamania guzowatości kości czworobocznej. - A jednak. Kompleksowe badania w specjalistycznej klinice i mamy diagnozę. Złamanie guzowatości kości czworobocznej - poinformował Łukasz Związko, mechanik szwedzkiego żużlowca.

Czytaj także: Petr Chlupac pojedzie w II lidze. Został potwierdzony do startów w Unii Kolejarzu

Wykryty uraz sprawia, że zawodnik będzie musiał odpocząć od żużla dłużej niż początkowo planowano. Nie będzie to przerwa trwająca około dziesięć dni, ale mniej więcej trzy tygodnie. To oznacza, że Berntzona na pewno zabraknie w dwóch następnych meczach Car Gwarant Startu Gniezno.

A co z play-offami? - Przewidywana przerwa w startach około trzy tygodnie. Na play-off będziemy zwarci i gotowi - dodał Związko, uspokajając w ten sposób wszystkich zainteresowanych losami obcokrajowca drużyny z pierwszej stolicy Polski.

Przypomnijmy, że kontuzja Szweda to następstwo kraksy, w której uczestniczył w swojej ojczyźnie w ubiegłym tygodniu. W czerwono-czarnych barwach zastąpi go Andriej Kudriaszow.

Czytaj także: bezgraniczne zaufanie dobre w miłości. Może czas odstawić Juricę Pavlica

ZOBACZ WIDEO: Mazur i Waliszko o tym, co sądzą o żużlowcu pozującym w stroju Adama

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

< Przejdź na wp.pl