Żużel. Dwukrotny mistrz Polski wskazał cztery drużyny. To one mogą wygrać ligę
W ostatnim czasie w 2. lidze doszło do kilku ruchów związanych nie tylko z zawodnikami, ale także ze sztabami trenerskimi. O zmianach w swoim klubie i wśród rywali wypowiedział się Daniel Kaczmarek, zawodnik Metalika Recycling Kolejarza Rawicz.
W lutym SpecHouse PSŻ Poznań poinformował o pozyskaniu Francisa Gustsa i zatrudnieniu Tomasza Bajerskiego. Po takich wzmocnieniach klub ze stolicy Wielkopolski coraz częściej wymieniany jest jako główny faworyt do wygrania rozgrywek. Z uznaniem o działaniach Wielkopolan wypowiada się również nowy nabytek rawiczan. Ten jednak nie jest pewien, czy to właśnie poznaniacy będą najsilniejszą drużyną ligi.
- Mamy cztery mocne drużyny w drugiej lidze. Mam na myśli Poznań, Rawicz, Opole i Rzeszów. Myślę, że między nimi wszystko się rozegra. Wiele będzie zależało od tego, jak sezon się potoczy i kogo ominie pech i kontuzje. Najpierw trzeba wejść do play-off, potem będziemy się zastanawiali, co dalej - powiedział w rozmowie z polskizuzel.pl dwukrotny młodzieżowy indywidualny mistrz Polski.
Kolejarz Rawicz na początku miesiąca ogłosił za to, że nowym trenerem dzieci i młodzieży w Rawickiej Akademii Żużla w ramach współpracy z Orłem Łódź będzie Adam Skórnicki, który wraz z Piotrem Świderskim może stworzyć ciekawy duet trenerski. Pozytywnie o nowej osobie w sztabie szkoleniowym wypowiada się 24-latek, według którego takie rozwiązanie może wnieść dużo dobrego.
- To może być duże wzmocnienie. On już zaczął się pojawiać na piątkowych treningach. Pracuje też przy motocyklach. Naprawdę może nam pomóc. Całkiem niedawno jeździł na żużlu, jego wskazówki mogą być cenne. To jest inne spojrzenie na sprzęt, niż u generacji starszych szkoleniowców - zauważa Kaczmarek.
Według wychowanka Unii Leszno na efekty nie będzie trzeba długo czekać i zobaczymy je już w tym roku. - Głównie u tych młodych, bo on z nimi pracuje. Pierwszą część treningu ogólnorozwojowego mamy wspólną, ale jak przechodzimy do szczegółów, to wtedy już trener skupia się na młodzieży. Starsi pracują z trenerem Piotrem Świderskim - zakończył.
Czytaj także:
- Żużel. Nie był gwiazdą, ale wciąż jest dobrze wspominany. Rosjanin zżył się z rodziną Miśkowiaków
- Mówią o nim "Czarny Diabeł". Ledwo skończył 16 lat, a już dostał powołanie do kadry!
ZOBACZ WIDEO Żużel. Znamy plany Włókniarza na obóz przed sezonem
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>