WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Niels Kristian Iversen

Żużel. Legenda klubu mówi o powrocie. "Nie musiałem się dwa razy zastanawiać"

Stanisław Wrona

W ostatnim czasie jeden z brytyjskich ośrodków stanął przed wyzwaniem zastąpienia swojego czołowego zawodnika, który doznał kontuzji. Jak się okazało, znalezienie zmiennika nie było takie trudne, gdyż decyzja ta była dla niego stosunkowo łatwa.

W poprzednim tygodniu urazu na jednym z treningów w Danii doznał Peter Kildemand. Duńczyk przed sezonem związał się z King's Lynn Stars w rozgrywkach Premiership i miał to być jego powrót do startów na Wyspy Brytyjskie. W związku z rehabilitacją postanowił on jednak odpuścić początek rozgrywek w Wielkiej Brytanii, dlatego działacze Gwiazd zmuszeni byli poszukać za niego odpowiedniego zastępstwa.

Dosyć szybko zwrócili się oni z zapytaniem o 28-dniową umowę do zawodnika, który jest legendą dla tego klubu, czyli Nielsa-Kristiana Iversena. Doświadczony Duńczyk związany był z Gwiazdami przez osiem sezonów, zaczynając swoją przygodę na Wyspach Brytyjskich w 2001 roku oraz w aż siedmiu latach poprzedniej dekady (2011-2016 i 2018).

To była jedna z łatwiejszych decyzji

Iversen szansę pierwszego występu w King's Lynn otrzyma dosyć szybko, bo już w tę niedzielę podczas Testimionialu Lewisa Kerra, który odbędzie się właśnie na domowym obiekcie Gwiazd.

- Wybór był prosty - musiałem dać klubowi odpowiedź, czy tego chcę czy nie i niezwłocznie się zgodziłem. Nie musiałem się dwa razy nad tym zastanawiać. To powinno dobrze zadziałać, zarówno dla klubu, jak i dla mnie. Oni potrzebowali zawodnika, pasowałem do ich koncepcji i nadal mam motocykle w Wielkiej Brytanii, pomimo tego, że ponownie mieszkam teraz w Danii - mówi Niels-Kristian Iversen, na łamach kingslynn-speedway.com.

Jak się okazuje niezbędny sprzęt reprezentanta Danii czekał na wykorzystanie podczas sezonu 2020, przed którym to związał się on z Peterborough Panthers. Jak jednak wiemy, w tym roku rozgrywki na Wyspach Brytyjskich nie ruszyły wcale, a wszystko to przez obostrzenia związane z pandemią koronawirusa.

Niels-Krisitian Iversen ma ważne kontrakty w czterech europejskich ligach
Kontrakty w czterech ligach są możliwe

Teraz w świetle polskich przepisów Iversen może startować w maksymalnie trzech ligach, a ma już kontrakty w Danii (Esbjerg Vikings), Szwecji (Indianerna Kumla) i właśnie w Polsce (Orzeł Łódź). Regulamin pozwala mu jednak na występy w dodatkowych rozgrywkach, jeśli tylko nie trwają one w tym samym czasie. Duńska Speedway Ligaen i szwedzka Bauhaus-Ligan startują odpowiednio pod koniec kwietnia i w maju, więc w tym przypadku kolizji nie będzie.

- Zamierzałem użyć tych motocykli w Peterborough w 2020 roku, jednak wszyscy wiemy, że tamten sezon w ogóle się nie rozpoczął z powodu COVID-19. Mogę to zrobić teraz, ponieważ rozgrywki w Polsce i Szwecji jeszcze nie ruszyły. Gdy to nastąpi, wtedy oczywiście mój czas w King's Lynn dobiegnie końca, z powodu przepisów w Polsce dotyczących liczby lig, w których możemy startować - zaznaczył Duńczyk.

Dla Iversena ważnym aspektem przy podjęciu szybkiej decyzji o angażu w Wielkiej Brytanii był fakt, że będzie przy tym mógł pomóc ośrodkowi, w którym spędził wiele sezonów.

Wraca tam, gdzie nadal ma wielu przyjaciół

- Powrót do King's Lynn mi pasuje i jestem zadowolony, że mogę im pomóc, a dodatkowo da mi to szansę startów w kilku wartościowych imprezach na początku sezonu. Miałem w tym mieście świetny okres w przeszłości, nadal mam w tym klubie wielu przyjaciół, dlatego nie mogę się już doczekać tego powrotu. Mam nadzieję, że możliwość występów w kilku dodatkowych spotkaniach pomoże zarówno mnie, jak i zespołowi z King's Lynn - podkreślił na koniec Niels-Kristian Iversen.

Działacze zorganizują tradycyjny na Wyspach Brytyjskich Press & Practice Day w kolejny czwartek, 24 marca. Zawodnicy spotkają się z przedstawicielami mediów w godzinach 11-13, a wieczorny trening, na który są zaproszeni kibice, rozpocznie się o godzinie 19 czasu miejscowego.

Czytaj także:
Zaskoczył swoją decyzją działaczy. Wybrał pracę w kamieniołomie zamiast żużla
Huszczę nazywał "dziadkiem". Przyznał się do częstego palenia papierosów

ZOBACZ WIDEO Żużel. Na torze Eltrox Włókniarza Częstochowa czekało na nich wiele niespodzianek
 
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

< Przejdź na wp.pl