Paryż 2024: Kolejny dzień rywalizacji grupowej w badmintonie za nami

Getty Images / Ezra Shaw / Na zdjęciu: Ying Suet Tse (z lewej) i Chun Man Tang (z prawej)
Getty Images / Ezra Shaw / Na zdjęciu: Ying Suet Tse (z lewej) i Chun Man Tang (z prawej)

Poniedziałek był trzecim dniem rywalizacji grupowej turnieju badmintonistów na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Zmagania toczyły się w singlu i deblu kobiet oraz mikście. W sumie rozegrano 29 z 31 zaplanowanych meczów.

Za nami trzeci dzień pojedynków w badmintonie na igrzyskach olimpijskich 2024 w Paryżu. Równolegle rozgrywane są turnieje singla i debla z udziałem kobiet i mężczyzn oraz miksta.

Rozgrywki toczą się na etapie fazy grupowej. Część z zaplanowanych na poniedziałek meczów nie odbyła się jednak. Odwołane zostały potyczki Kevina Cordona z Gwatemali oraz Jonatana Christie z Indonezji z Belgiem Julienem Carragim, a także indyjsko-niemiecka konfrontacja deblowa Rankireddy/Shetty - Lamsfuss/Seidel.

Kreczem zakończyło się z kolei singlowe starcie Włocha Giovanniego Tottiego z Surinamczykiem Sorenem Opti. Zawodnik z Ameryki Południowej z uwagi na kontuzję zmuszony był wycofać się z gry przed czasem, przy stanie 1:0 dla Włocha (21:8, 4:1 krecz).

ZOBACZ WIDEO: "Wszyscy się śmiali". Wróciła myślami do igrzysk w Londynie

W grupie P po raz drugi przegrał Nepalczyk Dahal, który w pierwszym starciu musiał uznać wyższość obrońcy tytułu z Tokio, Duńczyka Axelsena. Drugie zwycięstwo odniósł natomiast Nhat Nguyen, brązowy medalista ME juniorów z 2018 roku, który jako jedyny z grona męskich singlistów ma na swoim koncie dwie wygrane.

W pojedynkach kobiet za wcześniejsze niepowodzenie udało się zrehabilitować Brazylijce. Juliana Viana Viera triumfując w starciu z Sin Yan Happy Lo z Hongkongu, podtrzymała szanse na awans do kolejnej rundy.

Rywalizacja w badmintonie w ramach igrzysk olimpijskich w Paryżu toczyć się będzie do 5 sierpnia, kiedy to rozegrane zostaną finały w grze pojedynczej kobiet i mężczyzn. Dzień wcześniej przyznane zostaną medale w deblu panów, a 3 sierpnia w deblu pań.

Najszybciej zakończą się pojedynki w grze mieszanej, bo tu decydujące rozstrzygnięcia poznamy już 2 sierpnia.

Czytaj także:
Wykluczenie zabolało Rosjan. Miedwiediew z "propozycją"

Komentarze (0)