W ostatnich latach co roku zdarza się, że czołowe biathlonistki świata informują o zakończeniu lub zawieszeniu swoich karier. Tak się dzieje zwłaszcza w roku poolimpijskim. Przed ostatnimi w sezonie 2022/2023 zawodami Pucharu Świata w biathlonie swoje decyzje o zakończeniu karier ogłosiły cztery czołowe zawodniczki.
Więcej na biathlonowych trasach nie zobaczymy już Denise Herrmann-Wick. Niemka to jedna z legend sportu. Została medalistką olimpijską zarówno w biegach narciarskich (brąz Soczi 2014), jak i biathlonie (złoto i brąz Pekin 2022).
"To właśnie w Oslo rozpoczęłam starty w Pucharze Świata w 2011 roku. Wtedy na nartach, bez broni na plecach. Pięć lat później podjęłam decyzję o przejściu na biathlon. Tutaj, w kolebce narciarstwa w Holmenkollen. I właśnie tutaj moja długa podróż dobiegnie końca. Oczywiście z odrobiną bólu" - napisała w mediach społecznościowych Niemka.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co on zrobił?! Genialny rzut z... kolan
Potwierdziły się też medialne doniesienia Norwegów o tym, że karierę zakończy Marte Olsbu Roeiseland. Norweżka ma za sobą bardzo udany sezon. Jest także bardzo utytułowaną zawodniczką. W swoim dorobku ma m.in. trzynaście złotych medali mistrzostw świata.
Informacje o zakończeniu kariery ogłosiły też Norweżka Tiril Eckhoff i Francuzka Anais Chevalier-Bouchet. Ta ostatnia zapowiada rozpoczęcie nowego rozdziału w swoim życiu.
Czytaj także:
"Odchodzę z czystym sercem". Utytułowana Polka zakończyła karierę
To nie zdarza się często. Jest głośno o zachowaniu tego sędziego