Cztery ostatnie zawody Pucharu Świata w biathlonie kończyły się triumfami Justine Braisaz-Bouchet. W sobotę w Oberhofie została zakończona jej dominacja. Francuzka musiała uznać swojej rodaczki Julii Simon, która na strzelnicy pomyliła się dwukrotnie i miała nad Braisaz-Bouchet blisko 19 sekund przewagi.
Francuzka zaprzepaściła szansę na wygraną przez dwa błędy na ostatnim strzelaniu. Przez to nie zdołała odrobić straty do swojej rodaczki. Na najniższym stopniu podium stanęła Norweżka Ingrid Landmark Tandrevold, która do zwyciężczyni straciła 44,4 sek.
Na starcie stanęły trzy reprezentantki Polski. Najlepsza z nich była Anna Mąka, która zajęła 41. miejsce. Do zdobycia punktu Pucharu Świata zabrakło 17 sekund. Polka pomyliła się na strzelnicy dwukrotnie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nie mogła sobie tego odmówić. Miss Euro zrobiła show na plaży
Trzy pudła - i to podczas ostatniej wizyty na strzelnicy - pomyliła się Natalia Sidorowicz. Gdyby nie to, Polka zdobyłaby punkty. Sklasyfikowana została jednak na 44. pozycji. Z kolei 48. lokatę zajęła Joanna Jakieła.
Wyniki:
M | Zawodniczka | Kraj | Czas | Pudła |
---|---|---|---|---|
1. | Julia Simon | Francja | 31:45,2 | 2 |
2. | Justine Braisaz-Bouchet | Francja | +18,9 | 3 |
3. | Ingrid Landmark Tandrevold | Norwegia | +44,4 | 2 |
4. | Elvira Oeberg | Szwecja | +53,8 | 3 |
5. | Lou Jeanmonnot-Laurent | Francja | +55,5 | 1 |
6. | Karoline Knotten | Norwegia | +1:00,0 | 2 |
41. | Anna Mąka | Polska | +4:26,5 | 2 |
44. | Natalia Sidorowicz | Polska | +4:48,4 | 3 |
48. | Joanna Jakieła | Polska | +5:17,5 | 3 |
Czytaj także:
Polscy skoczkowie wracają. Tylko spójrz na to
Na takie kwalifikacje czekaliśmy. Świetny Stoch!