Dla Francuzów to pierwszy złoty medal w tej konkurencji od 2001 roku. Długo jednak na prowadzeniu znajdowali się Niemcy, ale na ostatniej zmianie słabo na strzelnicy spisał się Benedikt Doll. A to wykorzystał jego rywal, Quentin Fillon Maillet, pieczętując wielki sukces reprezentacji.
Poza Mailletem, w składzie Francuzów wystąpili także Emilien Jacquelin, Simon Desthieux oraz Martin Fourcade. Dla tego ostatniego to już 13. złoty medal mistrzostw świata.
Niemcy ostatecznie przegrali nie tylko z Francuzami, ale także z Norwegami. Johannes Boe także wykorzystał słabą dyspozycję strzelecką Dolla i na ostatnim okrążeniu nie dał mu szans.
Polacy, w składzie: Andrzej Nędza-Kubiniec, Grzegorz Guzik, Łukasz Szczurek oraz Marcin Szwajnos, zajęli w sobotę 16. lokatę, powtarzając wyczyn sprzed roku. W sobotę nie musieli biegać karnych rund, ale aż 11 razy dobierali amunicję.
Wyniki biegu sztafetowego 4x7,5 km podczas mistrzostw świata w Anterselvie:
1. Francja - 1:12:35,9
2. Norwegia - strata 21,5 sek.
3. Niemcy - 36,2
4. Rosja - 1:44,7
5. Słowenia - 1:45,8
--
16. Polska - 4:56,7
Czytaj także: MŚ w biathlonie. "Jest super". Polska sztafeta zadziwiła Anterselvę
Czytaj także: Biathlon. Afera dopingowa. Włoska policja zatrzymała Aleksandra Łoginowa
ZOBACZ WIDEO: Rafał Kot krytycznie o szkoleniu młodych skoczków. "Przepaść sprzętowa jest ogromna. Nie ma zaplecza"