Ostatnie miesiące były bardzo trudne dla słynnego biegacza. Andrea Barberi ciężko chorował. Niestety, nie zdołał wrócić do zdrowia. Włoskie media obiegła informacja o śmierci 44-letniego sportowca.
Prasa podkreśla, że jest to wręcz "wstrząsająca wiadomość". Bliscy Barberiego i jego fani liczyli na to, że zdoła uporać się z problemami zdrowotnymi. Tak się jednak nie stało.
Andrea Barberi był uważany za jednego z najlepszych biegaczy w historii Włoch. Kapitalnie radził sobie przede wszystkim na 400 m. W tej konkurencji był rekordzistą swojego kraju.
Rekord ustanowił w 2006 roku podczas mityngu w Rieti. Wówczas 400 m pokonał w czasie 45,19. Ten wynik był rekordem Włoch do 2016 roku.
Warto wspomnieć też o tym, że w 2004 roku zajął pierwsze miejsce w Halowym Pucharze Europy w Lipsku, a rok później był czwarty w Pucharze Europy we Florencji. 2006 rok to piąta lokata tego zawodnika na mistrzostwach Europy w Goteborgu.
Po zakończeniu kariery został trenerem lekkoatletyki.
Czytaj także:
> Fajdek znów dolał oliwy do ognia. Zakpił z piłkarzy, ocenił Świątek
> To się nie mieści w głowie! Zobacz ceny biletów na IO