- Jestem w szoku, że dałem radę tyle przebiec - powiedział po "Wings for Life World Run" [tag=21]Adam Małysz[/tag]. Były skoczek pokonał ponad 19 kilometrów.
- Leciałem równym tempem, końcówkę trochę przyspieszyłem, bo padło hasło "samochód" i zaczęliśmy finiszować, a okazało się, że on był trzy kilometry za nami - zdradził Małysz.