Niespodzianka w wykonaniu Polaka. Dominik Bury z życiowym wynikiem
Polski biegacz narciarski Dominik Bury zajął bardzo dobre, 18. miejsce w biegu na 10 kilometrów stylem dowolnym na trasie w Lillehammer. Rywalizację zdominowali Norwegowie, którzy zajęli aż 9 miejsc w pierwszej dziesiątce.
Jak się jednak okazało, Polak który startował z numerem 2 zachował siły na końcówkę. Konsekwentnie przesuwał się w klasyfikacji i na kilometr przed końcem był już 24. Biorąc pod uwagę międzyczasy, samą końcówkę przebiegł szybciej od Ivera Tildheima Andersena z Norwegii, który wygrał cały wyścig i ostatecznie zajął 18. miejsce. Dało mu to aż 46 punktów do klasyfikacji Pucharu Świata.
Pozostali Polacy spisali się dużo gorzej i byli dalecy od pierwszej pięćdziesiątki, która daje punkty. Kamil Bury zajął 63. miejsce, a dwaj młodzi zawodnicy - Sebastian Bryja i Robert Bugara uplasowali się na miejscach 75. i 76., wygrywając jedynie z trzema Koreańczykami.
Rywalizację w Lillehammer zdecydowanie zdominowali Norwegowie. Zwyciężył Iver Tildheim Andersen, a w pierwszej dziesiątce było aż dziewięciu reprezentantów gospodarzy! Przedzielił ich jedynie Andrew Musgrave z Wielkiej Brytanii.
Wyniki biegu na 10 kilometrów stylem dowolnym:# | Zawodnik | Kraj | Czas |
---|---|---|---|
1. | Iver Tildheim Andersen | Norwegia | 21:12.6 m. |
2. | Didrik Toenseth | Norwegia | +2.8 s. |
3. | Hans Christer Holund | Norwegia | +9.1 s. |
4. | Andrew Musgrave | Wielka Brytania | +12.5 s. |
5. | Haavard Moseby | Norwegia | +16.4 s. |
6. | Paal Golberg | Norwegia | +20.2 s. |
18. | Dominik Bury | Polska | +45.6 s. |
63. | Kamil Bury | Polska | +1:43.8 m. |
75. | Sebastian Bryja | Polska | +2:40.3 m. |
76. | Robert Bugara | Polska | +2:44.7 m. |
Czytaj także:
Pierwsze punkty Polki
Jeżeli chcesz być na bieżąco ze sportem, zapisz się na codzienną porcję najważniejszych newsów. Skorzystaj z naszego chatbota, klikając TUTAJ.
-
Wiktorek Zgłoś komentarz
nagrody za ''sukcesy'' należą się szefom WSZYSTKICH konkurencji narciarskich! Każda reguła ma wyjątki. Ale tu nawet skoków męskich nie można przeceniać. Przecież ci trzej nasi skoczkowie wychowani przez fachowców przed laty nie dali się do cna zmarnować przez Tajnera, Kruczka, Doleżala i dyrektora Adama. -
BlazejB Zgłoś komentarz
Brawo. Bardzo ładnie.