Pokazała zdjęcie z parady na Placu Czerwonym. Zobacz wpis

Instagram / www.instagram.com/stepanova_nika01 / Wieronika Stiepanowa
Instagram / www.instagram.com/stepanova_nika01 / Wieronika Stiepanowa

Wieronika Stiepanowa wrzuciła do sieci zdjęcia z parady na Placu Czerwonym w Moskwie. Jeszcze gorzej wypadło, to co gwiazda narciarstwa przekazała w opisie.

9 maja z okazji Dnia Zwycięstwa w Moskwie odbyła się tradycyjna parada. Na Placu Czerwonym pojawili się m.in. prezydent państwa-agresora Władimir Putin i wspierający go w inwazji zbrojnej w Ukrainie (wojna trwa od 24 lutego 2022 r.) białoruski dyktator Alaksandr Łukaszenka.

Zdjęciami z wydarzenia pochwaliła się w mediach społecznościowych Weronika Stiepanowa. Biegaczka narciarska, mistrzyni olimpijska z Pekinu 2022, z wielką dumą pisała o obecności na paradzie.

"Dziś widziałam prawdziwą elitę kraju. To są ci, z którymi miałam zaszczyt być na Paradzie Zwycięstwa na Placu Czerwonym. Nie mamy innych elit!" - podkreśliła sportsmenka na Instagramie, gdzie pokazała zdjęcia z Moskwy (patrz poniżej).

22-letnia Stiepanowa za tak propagandowy post i jawne wspieranie reżimu Putina powinna zostać wykluczona dożywotnio na arenie międzynarodowej.

Tymczasem MKOl na czele z Thomasem Bachem robią wszystko, by rosyjscy sportowy mogli rywalizować w zawodach, m.in. na igrzyskach olimpijskich (więcej TUTAJ).

Zobacz:
Wtedy będzie decyzja ws. występu Rosjan. Zdradził to na spotkaniu z Putinem

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: skandaliczne zachowanie pięściarza. Sędzia musiał przerwać walkę

Komentarze (0)