- Faworytką jest Amerykanka Kikkan Randall. Jeszcze nie widziałem Szwedek, Finek też nie, ale ich trenera spotkałem w hotelu, więc na pewno są - powiedział na łamach Przeglądu Sportowego trener Kowalczyk - Aleksander Wierietielny.
Sprinty techniką dowolną nie należą do ulubionych biegów Polki. W ciągu ostatnich 5 lat Justyna Kowalczyk ani razu nie wygrała tej konkurencji. Najwyżej była trzecia. Problemem podczas zawodów w Moskwie może okazać się też trasa, która jest płaska, a przecież najlepsza polska biegaczka uwielbia wspinaczki pod górę.
W Moskwie nie pobiegnie Marit Bjoergen. Norweżka do PŚ wróci w weekend w Rybińsku. Czy Kowalczyk wykorzysta absencję swojej największej rywalki i obejmie prowadzenie w klasyfikacji generalnej PŚ? Miejmy nadzieję, że tak! Początek sprintów o godz. 13:00.
Źródło: Przegląd Sportowy.