Dwaj Polacy zdublowani w Tour de Ski. Biało-czerwoni zdjęci z trasy przez sędziów

Katastrofalnie zakończył się Tour de Ski dla dwóch z trzech reprezentantów Polski. Nasi biegacze w rywalizacji na 30 kilometrów nie osiągnęli mety, bo zostali zdublowani przez najlepszych. Sędziowie zdjęli Polaków z trasy drugiego etapu.

Sobotni bieg w Lenzerheide był najdłuższym w całym Tour de Ski, jednak narciarze nie biegli całego dystansu z jednego punktu do drugiego, ale raz po raz pokonywali wyznaczoną pętlę, dzięki czemu w sumie mieli możliwość przebiegnięcia 30 kilometrów. Taki sposób rozgrywania konkurencji sprawił jednak, że zaistniała teoretyczna możliwość zdublowania niektórych zawodników przez liderów. Niestety, spotkało to dwóch z trzech startujących w Tour de Ski Polaków.

Jan Antolec i Paweł Klisz mieli przed sobą już tylko nieco ponad jedną pętlę, gdy minął ich zmierzający do mety triumfator Martin Johnsrud Sundby. Zgodnie z przepisami reprezentanci Polski zostali więc zdjęci z trasy a to oznacza, że już drugi z ośmiu etapów Tour de Ski był dla nich ostatnim - w celu przystąpienia do każdego kolejnego biegu należy najpierw ukończyć ten wcześniejszy.

Oprócz Antolca i Klisza zdublowani zostali jeszcze tylko narciarze z krajów bez tradycji w biegach narciarskich - Phillip Bellingham z Australii, Andriej Gridin z Bułgarii i Callum Smith z Wielkiej Brytanii.

Zdublowanie dwóch biegaczy oznacza, że w Tour de Ski pozostał już tylko jeden reprezentant Polski. Bieg na 30 kilometrów w Lenzerheide ukończył jedynie Maciej Staręga, który osiągnął metę jako osiemdziesiąty i pokonał dwóch rywali.

Komentarze (18)
avatar
Alfer 2015
2.01.2016
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
...można sprawdzić jak długo trenują i ich "osiągnięcia" na wiki... są w tym lepsi od buloklepów kruczka ...mają szansę pucharze afryki... 
avatar
bialy77
2.01.2016
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Nie można mieć pretensji do chłopaków po prostu warunki są w kraju takie jakie są i jak to się nie zmieni to musi nas cieszyć na przykład po prostu ukończenie tour de ski. Najgorsze jest to , ż Czytaj całość
Kris59
2.01.2016
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Po co wysyłac zawodników, którzy nie prezentuja żadnej klasy sportowej. I w ten sposób marnotrafi się pieniądze podatników. Niedawno Kowalczyk 59-ta a dziś nasi pseudobiegacze. 
avatar
yes
2.01.2016
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Napisałem wczoraj wieczorem: "Polscy mężczyźni na swoim normalnym poziomie. Szkoda, że stać ich tylko na tyle. Może powinni byli zostać w domu?" http://sportowefakty.w...our-de-ski
W sprawie dw
Czytaj całość
Krystian
2.01.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Przy obecnych nakładach na infrastrukturę (nie ma praktycznie gdzie trenować) i systemie szkolenia, który ledwo jako tako funkcjonuje (brak trenerów i tras biegowych), nie ma praktycznie szans, Czytaj całość