Kryzys finansowy norweskich biegów po wpadce Johaug? Sponsorzy grożą zerwaniem umów

Niewykluczone, że pozytywny wynik testu Therese Johaug będzie miał wpływ nie tylko na nią, ale na całe norweskie biegi. Główni sponsorzy tamtejszej reprezentacji mogą bowiem zerwać dotychczasowe umowy.

Daniel Ludwiński
Daniel Ludwiński
Therese Johaug Newspix / NORDPOLE / Na zdjęciu: Therese Johaug
Kontrakty są zawarte w taki sposób, że w przypadku dopingowej afery partnerzy Norweskiego Związku Narciarskiego (NSF) mają prawo do wypowiedzenia dotychczasowych porozumień. Jest to zabezpieczenie chroniące wizerunek sponsorów, którzy nie chcą być kojarzeni z aferami i nielegalnym wspomaganiem się. Do tej pory mimo kontrowersji związanych z lekami na astmę prawdziwych skandali nie było, ale odebranie trofeów z 2015 roku Martina Johnsruda Sundbyego i przede wszystkim wpadka Therese Johaug sprawiły, że umowy mogą zostać zerwane.

- Jesteśmy w takim miejscu, że zdecydowana większość naszych sponsorów może od nas odejść, nawet w jednej chwili - przyznał Thorbjoern Skogstad z Norweskiego Związku Narciarskiego.

- Byłoby to dramatyczne i miałoby wielki wpływ na całą sytuację finansową naszego narciarstwa. W umowach są odpowiednie zapisy. Musimy bardzo uważać, żeby nie popełniać żadnych dalszych błędów - dodał Espen Bjervig, były zawodnik, obecnie działacz zajmujący się sprawami marketingu w NSF.

Paradoksalnie o sponsorów nie musi się martwić winowajczyni całego zamieszania, czyli Johaug. Norweżka ma wiele indywidualnych kontraktów reklamowych i jej partnerzy zadeklarowali, że na pewno z nią zostaną.


ZOBACZ WIDEO Niesamowity mecz Legii Warszawa w Dortmundzie
Czy sponsorzy narciarstwa w Norwegii powinni nadal wspierać tamtejsze biegi?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×