W sobotnich zawodach w Pjongczang Polka zdobyła maksymalną możliwą liczbę punktów. Tym razem na trasie przewidziano lotne premie, gdzie na narciarki czekała dodatkowa szansa na powiększenie dorobku. Kowalczyk przez niemal cały dystans prowadziła samotnie i zgarnęła dzięki temu także obydwa bonusy, każdy po 15 punktów.
Gdy dodamy do tego standardowe 100 punktów przewidziane za zwycięstwo w biegu Pucharu Świata, to okaże się, że łączny sobotni dorobek Polki to 130 punktów. Taki wynik dał jej wyraźny awans w klasyfikacji generalnej pucharowego cyklu - po piątkowym sprincie przesunęła się z trzydziestego czwartego na trzydzieste miejsce, a a teraz wyprzedziła dziesięć kolejnych rywalek i jest już dwudziesta.
W bieżącym sezonie Kowalczyk nie walczy o dobre miejsce w klasyfikacji generalnej - cały sezon podporządkowała przygotowaniom do mistrzostw świata w Lahti. Ewentualne kolejne dobre wyniki mogą jednak sprawić, że jej końcowa lokata w Pucharze Świata wcale nie będzie tak odległa, jak mogło się wydawać gdy w ostatnich dwóch miesiącach opuszczała kolejne pucharowe starty.
W czołowej dziesiątce klasyfikacji generalnej cyklu nie zaszły zmiany, gdyż żadna z plasujących się w niej narciarek nie pojechała do Pjongczang.
Miejsce | Zawodniczka | Kraj | Punkty |
---|---|---|---|
1. | Heidi Weng | Norwegia | 1424 |
2. | Ingvild Flugstad Oestberg | Norwegia | 1271 |
3. | Jessica Diggins | Stany Zjednoczone | 1164 |
4. | Krista Parmakoski | Finlandia | 1064 |
5. | Teresa Stadlober | Austria | 804 |
6. | Charlotte Kalla | Szwecja | 774 |
7. | Sadie Bjornsen | Stany Zjednoczone | 747 |
8. | Marit Bjoergen | Norwegia | 746 |
9. | Stina Nilsson | Szwecja | 650 |
10. | Kerttu Niskanen | Finlandia | 644 |
50. | Justyna Kowalczyk | Polska | 106 |
ZOBACZ WIDEO Piotr Żyła: Kamil Stoch z konkursu na konkurs pokazuje, że jest najlepszy