Takich rozstrzygnięć nie spodziewał się nikt. Na liście startowej nie brakowało zawodniczek z doświadczeniem z występów w biegach najwyższej rangi, w tym dwukrotnej olimpijki Kornelii Kubińskiej, a także startującej regularnie w pierwszej części bieżącej edycji Pucharu Świata Urszuli Łętochy. To właśnie one były uznawane za główne faworytki, ale niespodziewanie znalazły pogromczynię.
Już w kwalifikacjach najlepszy czas uzyskała Monika Skinder. Młodziutka narciarka, która urodziła się w 2001 roku i chodzi jeszcze do gimnazjum, była następnie najszybsza także w finale, gdzie ponownie pokonała najgroźniejsze rywalki. Skinder potwierdziła tym samym, że nieprzypadkowo uznawana jest za duży talent. Srebro wywalczyła Łętocha, a brąz Kubińska.
Wśród mężczyzn niespodzianki nie było - bez większych problemów pierwsze miejsce zajął Maciej Staręga. Obok niego na podium stanęli Paweł Klisz i Dominik Bury.
Wyniki sprintu kobiet:
Miejsce | Zawodniczka |
---|---|
1 | Monika Skinder |
2 | Urszula Łętocha |
3 | Kornelia Kubińska |
4 | Izabela Marcisz |
5 | Marcela Marcisz |
6 | Klaudia Kołodziej |
Wyniki sprintu mężczyzn:
Miejsce | Zawodnik |
---|---|
1 | Maciej Staręga |
2 | Paweł Klisz |
3 | Dominik Bury |
4 | Jan Antolec |
5 | Kamil Bury |
6 | Daniel Iwanowski |
ZOBACZ WIDEO Piotr Żyła: Kamil Stoch z konkursu na konkurs pokazuje, że jest najlepszy
Niektórzy traktują pracę jak karę.