Justyna Kowalczyk najlepsza w 54-kilometrowym maratonie Birkebeinerrennet!

PAP/EPA / GIAN EHRENZELLER
PAP/EPA / GIAN EHRENZELLER

Justyna Kowalczyk wygrała zaliczany do cyklu Visma Ski Classics maraton Birkebeinerrennet, który rozegrano na liczącej 54 kilometry trasie z Reny do Lillehammer.

W tym artykule dowiesz się o:

Justyna Kowalczyk nie znalazła się w gronie rozstawionych zawodniczek, bo był to dla niej pierwszy w sezonie 2016/2017 bieg w cyklu Visma Ski Classics. Polka objęła jednak prowadzenie już po czterech minutach od startu. Razem z biegaczką z zespołu Santander w początkowej fazie zmagań, tak jak w 2016 roku, uciekała Masako Ishida (United Bakeries).

30 punktów do klasyfikacji sprinterskiej za zwycięstwo na lotnej premii umiejscowionej po ośmiu kilometrach i 600 metrach rywalizacji zdobyła właśnie Japonka. Druga na tym punkcie ze stratą 2.6 sekundy do liderki zameldowała się Kowalczyk, która uzyskała 20 pkt. Trzecia była wtedy liderka klasyfikacji generalnej Visma Ski Classics - Britta Johansson Norgren (+30.8 sekundy).

Na półmetku czterokrotna zdobywczyni Kryształowej Kuli za triumf w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata miała 55 sekund zapasu nad grupą, w której znajdowały się: Ishida, Johansson Norgren (Lager 157), a także Astrid Oeyre Slind (United Bakeries). Na podbiegach podopieczna Aleksandra Wierietielnego zdecydowanie powiększyła przewagę nad rywalkami.

Kowalczyk triumfowała z czasem dwie godziny, 46 minut i 40 sekund. Druga na mecie Johansson Norgren straciła do zwyciężczyni 4 minuty oraz 15 sekund. Trzecie miejsce zajęła Ishida. Na trzech kolejnych pozycjach w czołowej szóstce znalazły się Norweżki. Trzynasta była zwyciężczyni z 2016 roku - Seraina Boner.

ZOBACZ WIDEO Włodzimierz Szaranowicz dla WP SportoweFakty: Skoki Polaków były jak z matrycy

Uczestniczki maratonu Birkebeinerrennet tradycyjnie biegły z plecakami ważącymi minimum 3,5 kilograma dla upamiętnienia wydarzeń z XIII wieku. Wtedy rycerze z ugrupowania Birkebeinere uciekali podczas wojny wraz z dwuletnim następcą tronu króla Norwegii Haakonem Haakonssonem na trasie z Reny do Lillehammer. Plecak o wadze 3,5 kg symbolizuje ciężar Haakonssona.

19 marca 2016 roku Kowalczyk uplasowała się w Birkebeinerrennet na drugim miejscu. Polka weźmie udział również w następnym maratonie cyklu Visma Ski Classics - Arefjaellsloppet, który odbędzie się 25 marca. W 2016 roku czterokrotna triumfatorka Tour de Ski wygrała ten rozegrany w Szwecji bieg.

Kowalczyk ma już w dorobku trzy zwycięstwa w zawodach zaliczanych do Visma Ski Classics. Po raz pierwszy wygrała w 2015 roku podczas Biegu Wazów.

MiejsceZawodniczkaKrajCzas
1. Justyna Kowalczyk Polska 2:46:40
2. Britta Johansson Norgren Szwecja +4:15
3. Masako Ishida Japonia +5:04
4. Astrid Oeyre Slind Norwegia +7:13
5. Kari Vikhagen Gjeitnes Norwegia +7:41
6. Anna Svendsen Norwegia +7:52
7. Emilia Lindstedt Szwecja +7:54
8. Katerina Smutna Czechy +8:55
9. Emilie Fleten Norwegia +8:59
10. Marthe Bjoernsgaard Norwegia +9:23
Komentarze (9)
avatar
yes
18.03.2017
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
a Puchar Świata biegnie dalej (również daleko) i szybciej... 
avatar
Pottermaniack
18.03.2017
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Brawo Justyna! Kolejny prestiżowy maraton do kolekcji, jeden z trudniejszych. Trasa to wprawdzie "tylko" 54 kilometry, ale z co najmniej 3,5 kilogramowym obciążeniem - niesamowite osiągnięcie. Czytaj całość
avatar
akilijan
18.03.2017
Zgłoś do moderacji
2
6
Odpowiedz
A czy nie lepiej byloby gdyby startowala w Kanadzie z najlepszymi na swiecie a nie wymyslac jakies biegi malo komu znane praktycznie bez zadnej konkurencji ? 
avatar
qmodo
18.03.2017
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Brawo Justyna!!! Królowa Polskiej Zimy!!! 
avatar
qmodo
18.03.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Brawo Justyna!!! Polska Królowa Zimy!!!