PŚ w Lillehammer: Justyna Kowalczyk najlepiej w sezonie. Triumf Norweżki

Justyna Kowalczyk zajęła 7. miejsce w sobotnim sprincie klasykiem Pucharu Świata w biegach w Lillehammer. W Norwegii, u siebie, triumfowała Maiken Caspersen Falla. Z kolei u panów znów najlepszy był reprezentant gospodarzy Johannes Klaebo.

Szymon Łożyński
Szymon Łożyński
Justyna Kowalczyk Newspix / Martyna Szydlowska / PressFocus / Na zdjęciu: Justyna Kowalczyk
Sobotnia 7. lokata to najlepszy start w sezonie naszej reprezentantki. Polka dzień rozpoczęła od udanych kwalifikacji, w których zajęła 14. miejsce. W nich najlepsza była Amerykanka Sadie Bjornsen.

W ćwierćfinale Justyna Kowalczyk trafiła do bardzo mocno obsadzonego 5. biegu. Przyszło jej rywalizować m. in. z Norweżką Marit Bjoergen czy triumfatorką pierwszego sprintu w tym sezonie w Kuusamo Stiną Nilsson. Biegaczka z Kasiny Wielkiej świetnie zaprezentowała się na podbiegach, miała dobrze posmarowane narty i w 1/4 finału musiała uznać wyższość tylko Szwedki Nilsson. Odpadła natomiast Marit Bjoergen.

W półfinale dwukrotna mistrzyni olimpijska próbowała powtórzyć swój manewr z ćwierćfinału. Znów świetnie zaprezentowała się na podbiegach, ale tym razem na finiszu lepsza od Kowalczyk była ponownie Nilsson i triumfatorka kwalifikacji Sadie Bjornsen. Czas Polki, którą sklasyfikowano na 3. miejscu, był za słaby, żeby mogła wystąpić w finale.

7. miejsce to jednak dobry wynik. Jeszcze bardziej cieszy styl, w jakim osiągnęła ten rezultat podopieczna Aleksandra Wieretielnego. W sobotę Polka pokazała, że tak jak za najlepszych lat dochodzi do formy metodą startową.

Już bez naszej reprezentantki finał sprintu pań toczył się pod dyktando Maiken Caspersen Falli. Norweżka zaatakowała na samym początku decydującego biegu i pewnie utrzymała prowadzenie do mety. Za nią, dość niespodziewanie, przybiegła Finka Krista Parmakoski (nowa liderka klasyfikacji sprinterskiej). Podium uzupełniła Amerykanka Sadie Bjornsen. W finale nieco sił zabrakło Stinie Nilsson. Triumfatorka sprintu w Kuusamo tym razem musiała zadowolić się 5. lokatą.

Do sobotnich zmagań nie przystąpiła liderka Pucharu Świata Charlotte Kalla. Mimo absencji Szwedka utrzymała prowadzenie w klasyfikacji generalnej.

W rywalizacji mężczyzn szans rywalom nie dał Johannes Hoesflot Klaebo. Norweg wygrał 3 z 4 konkurencji w bieżącym sezonie, a 2 z rzędu w sprincie. Oczywiście Klaebo pewnie prowadzi w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata i w zestawieniu sprinterskim. Dwa kolejne miejsca na podium w sobotnich zmaganiach zajęli Rosjanie, kolejno Siergiej Ustiugow i Aleksander Bolszunow.

Drugi raz z rzędu bardzo słabo wypadł Maciej Staręga, który odpadł już w kwalifikacjach (58. miejsce).

W niedzielę w norweskim Lillehammer zostaną rozegrane biegi łączone (klasyk i styl dowolony). Kobiety będą rywalizować na 15 km, a mężczyźni na 30 km. Start biegu pań o 10:00. Relacja na żywo z tych zawodów oraz ich podsumowanie na WP SportoweFakty.

Wyniki finału sprintu kobiet:

miejsce zawodniczka kraj czas/strata
1. Maiken Caspersen Falla Norwegia 3:19.98
2. Krista Parmakoski Finlandia +2.07
3. Sadie Bjornsen USA +5.01
4. Ingvild Flugstad Oestberg Norwegia +5.28
5. Stina Nilsson Szwecja +6.09
6. Jessica Diggins USA +7.81

Wyniki finału sprintu mężczyzn:

miejsce zawodnik kraj czas/strata
1. Johannes Hoesflot Klaebo Norwegia 3:33.88
2. Siergiej Ustiugow Rosja +0.83
3. Aleksander Bolszunow Rosja +1.29
4. Calle Halfvarsson Szwecja +1.64
5. Emil Iversen Norwegia +8.20
6. Sondre Turvoll Fossli Norwegia +17.30

ZOBACZ WIDEO: Tymek Cienciała: Małysz i Żyła są dla mnie mistrzami, chcę ich naśladować
Czy Justyna Kowalczyk zdobędzie medal w sprincie techniką klasyczną na IO w Pjongczangu?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×