Dwukrotna mistrzyni olimpijska zajęła 50. miejsce w biegu na 10 km stylem dowolnym w zawodach Pucharu Świata w Toblach. Justyna Kowalczyk straciła do zwyciężczyni - Szwedki Charlotte Kalli - 2:06,7.
Kowalczyk w ostatnim czasie rzadko stawała do rywalizacji "łyżwą", ale w ten weekend została do tego niejako zmuszona. Ukończenie sobotnich zawodów jest warunkiem koniecznym do wzięcia udziału w niedzielnym biegu na dochodzenie stylem klasycznym (na 10 km). Dlatego też Polka ze spokojem skomentowała swój wynik.
- Cóż. Dzisiejszy bieg to dla mnie jakby kwalifikacje do konkursu, po który tu przyjechałam. Skokowymi regułami je przeszłam. Jutro ścigamy klasykiem! - napisała na Twitterze.
Cóż.. Dzisiejszy bieg to dla mnie jakby kwalifikacje do konkursu po który tu przyjechałam. Skokowymi regułami je przeszłam Jutro ścigamy klasykiem!
— Justyna Kowalczyk (@JuiceKowalczyk) 16 grudnia 2017
Niedzielny bieg na dochodzenie stylem klasycznym rozpocznie się o godz. 11.30.
ZOBACZ WIDEO: Anita Cienciała: Tymek najbardziej cieszy się, kiedy wygrywa ze starszymi kolegami