Tour de Ski: sukces Ingvild Flugstad Oestberg. Norweżka wygrała bieg na dochodzenie

Getty Images / Richard Heathcote / Na zdjęciu: Ingvild Flugstad Oestberg
Getty Images / Richard Heathcote / Na zdjęciu: Ingvild Flugstad Oestberg

Ingvild Flugstad Oestberg odniosła swoje drugie zwycięstwo w bieżącej edycji Tour de Ski. W poniedziałek Norweżka triumfowała w biegu na 10 km stylem dowolnym na dochodzenie w Lenzerheide.

Na trasę noworocznej konkurencji zawodniczki startowały w kolejności miejsc zajmowanych po dwóch etapach, oczywiście z zachowaniem różnic czasowych. Oestberg ruszała więc jako pierwsza i miała dość komfortową ponad półminutową zaliczkę nad Heidi Weng. Druga z Norweżek stopniowo niwelowała stratę, jednak nie zdołała jej zmniejszyć do poniżej 20 sekund. Co więcej, w końcówce Weng ponownie zaczęła zwalniać i ostatecznie finiszowała 27,8 sekundy po koleżance z kadry.

Oestberg dostała dodatkowo sekundy bonifikaty za zwycięstwo, dzięki czemu jej przewaga nad Weng w klasyfikacji łącznej Tour de Ski wynosi obecnie dokładnie 32,8 sekundy.

Za plecami dwóch Norweżek przez cały dystans samotnie biegła Jessica Diggins. Amerykanka umocniła się na trzeciej pozycji w klasyfikacji generalnej, ale poniosła dalsze straty do liderki.

Wtorek będzie dniem przerwy w Tour de Ski. Od środy rywalizacja przenosi się do Oberstdorfu.

Wyniki:

MiejsceZawodniczkaKrajCzas
1 Ingvild Flugstad Oestberg Norwegia 26:48,1
2 Heidi Weng Norwegia +27,8
3 Jessica Diggins USA +1:16,9
4 Krista Parmakoski Finlandia +1:45,9
5 Sadie Bjornsen USA +1:46,2
6 Kerttu Niskanen Finlandia +1:46,6
7 Astrid Jacobsen Norwegia +1:59,9
8 Nicole Fessel Niemcy +2:00,3

Klasyfikacja generalna Tour de Ski:

MiejsceZawodniczkaKrajCzas
1 Ingvild Flugstad Oestberg Norwegia 56:18,6
2 Heidi Weng Norwegia +32,8
3 Jessica Diggins USA +1:26,9
4 Krista Parmakoski Finlandia +2:00,9
5 Sadie Bjornsen USA +2:01,2
6 Kerttu Niskanen Finlandia +2:01,6
7 Astrid Jacobsen Norwegia +2:14,9
8 Nicole Fessel Niemcy +2:15,3

ZOBACZ WIDEO: "Niesienie pomocy to wielka przyjemność". Dyżurowaliśmy z ratownikami GOPR

Źródło artykułu: