Ślub Justyny Kowalczyk. "Oby jak najmniej pod górę". Oryginalne życzenia od Adama Małysza

Białoruś. Łukaszenka nie lubi przegrywać. Kowalczyk wspomina, jak załatwił zwycięstwo synowi

Justyna Kowalczyk w czwartek (24 września) zmieniła stan cywilny. Dwukrotna mistrzyni olimpijska w biegach narciarskich zawarła związek małżeński z alpinistą Kacprem Tekielim. "Od wczoraj Justyna Kowalczyk - Tekieli" - napisała dziś na Twitterze (więcej szczegółów TUTAJ).

Oryginalne życzenia dla młodej pary popłynęły m.in. od Adama Małysza. "Wspaniała wiadomość! Gratulacje, dużo szczęścia i - mimo Waszego hobby - oby jak najmniej pod górę. Sto lat Młodej Parze! - podsumował na Facebooku dyrektor koordynator ds. skoków narciarskich i kombinacji norweskiej w Polskim Związku Narciarskim.

Mniej wylewny, ale za to bardzo konkretny, był Bogusław Leśnodorski. Współwłaściciel Legii Warszawa w latach 2014-17 ograniczył się do jednego słowa "gratulacje". Swój wpis na Twitterze okrasił też emotikonami: "stukające kieliszki" i "butelka z wystrzeliwującym korkiem".

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Piotr Żyła znów tryska humorem. Pokazał kapitalny skok z Ga-Pa!

Dziennikarz Tomasz Lis również złożył gratulacje Kowalczyk. Obyło się bez słów, za to z emotikonami: "róża", "hibiskus", "stukające kieliszki" oraz "butelka z wystrzeliwującym korkiem".

Kowalczyk i Tekieli są w związku od ponad roku. Para początkowo ukrywała swoją miłość przed światem. Dopiero pod koniec października 2019 r., podczas gali z okazji 100-lecia istnienia Polskiego Komitetu Olimpijskiego pojawili się razem, trzymając się za ręce.